[szatniarka]

Mam dwa koty (6 lat i 2 lata, ten młodszy nieco kaleki). Okazało się, że będę miała spory problem z załatwieniem im opieki na okres świąteczny tj. od piątku rano do poniedziałku wieczór. Myślicie, że mogę zostawić je same z dużym zapasem zabawek, wody i szamy? Czy to nie humanitarne i szukać po dalszych znajomych jakiegoś desperata?

#kot #koty #kiciochpyta #pytanie #pytaniedoeksperta

[deyna]

@szatniarka: lepiej na dwór wypuścić. Tam sobie znajdą żarcie i rozrywkę.

[shaun_the_sheep]

@szatniarka: Wypuść na dwór albo niech sąsiad daje jedzenie.

[D.....r]

@szatniarka: możesz zostawić, ale koniecznie pozamykaj okna, żadnych uchylonych.

[3nriqu3]

@szatniarka: Jak planujesz remont mieszkania, to zostaw je same.

[anonim1133]

@szatniarka: nie masz kogoś kto im piasek zmieni i żarcia nasypie w między czasie? Nie trzeba ich przecież do siebie brać...

[szatniarka]

@deyna @shaun_the_sheep te koty nigdy nie były na dworze. Znaczy jeden był, gdy udało mu się pokonać siatkę zabezpieczającą i wypaść z 4. piętra kamienicy na beton. Jak widać nie są zbyt inteligentne. Zostawiałam je najdłużej na 1,5 dnia i było ok, nawet nic nie zniszczyły pomijając rozwinięty papier toaletowy po całej chacie:>

[pifarek]

@szatniarka: podrzuć mi, już mi siostra jednego zostawia na święta :<

[szatniarka]

@anonim1133: No własnie nigdy nie było z tym problemu, ale w tym roku wszyscy moi zwyczajowi opiekuni gdzieś wyjeżdżają. Chyba nie mam wyjścia i trzeba popytać jakichś dalszych znajomków

[JutroRzucamPalenie]

@szatniarka: znajdź kogoś kto do nich będzie zagladał. Koty sobie radzą z samotnością, ale lepiej niech ktoś wpadnie, zobaczy czy żyją, zmieni wodę i tyle.

[przypadkowylogin]

@szatniarka: spoko, mi tez sie dwie kotki zdarzylo zostawic na weekend. nasyp wiecej piasku niz zwykle i powinno byc ok. albo poszukaj dobrego mirka, ktory je odwiedzi i nakarmi. ;)

[c.....i]

@szatniarka: wytrzymają, super zadowolone nie będą a Ty będziesz miała trochę sprzątania pewnie ale żadna tragedia się nie stanie

[anonim1133]

@szatniarka: Ostatecznie przeżyją, nie wpuszczaj tam lepiej obcych do mieszkania :P

Dużo wody, żarcia nasyp im i przygotuj się na sprzatanie :P

[szatniarka]

@anonim1133: Moja znajoma ze studiów ma podobną sytuację co piękni dwudziestoletni z Hłaski (ma z kim, nie ma gdzie), więc bardzo się zapaliła do pomysłu opieki nad kotami. Chociaż ktoś wreszcie będzie się dobrze bawił w moim mieszkaniu :(((((

[anonim1133]

@szatniarka: Pozostaje się cieszyć, że ktoś się będzie dobrze bawił? ;)