Za trzecim podejściem gierka siadła. Postanowiłem dać szansę bo ostatnio za sprawą Yellowstone trochę polubiłem kombojskie klimaty. Pomogło też na pewno to, że grę kupiłem tym razem w keyshopie, a nie na steam żebym nie mógł oddać ( ͡°͜ʖ͡°) Wcześniej odpuszczałem przy niecałych 2 godzinach bo tego nie czułem, a teraz zacisnąłem zęby i gierka się później zrobiła znacznie przyjemniejsza. W ogóle nie spodziewałem się, że tak ładnie będzie wyglądać. Prerie, miasteczka i zachody słońca robią jednak większe wrażenie niż ten śnieg i pizgawica na początku. Do tego chodzi bardzo dobrze na moim ziemniaczanym PC (5500xt, 2200g) ze sporą ilością suwaków na ultra.
W ogóle nie spodziewałem się, że tak ładnie będzie wyglądać. Prerie, miasteczka i zachody słońca robią jednak większe wrażenie niż ten śnieg i pizgawica na początku. Do tego chodzi bardzo dobrze na moim ziemniaczanym PC (5500xt, 2200g) ze sporą ilością suwaków na ultra.
#rdr2