Wpis z mikrobloga

#kiciochpyta #pytaniedoeksperta #cyberbezpieczenstwo

Witam. Dałem się nabrać na oszustwo na Facebook Marketplace na kwotę ok. 150 zł. Ogłoszenie wydało się lekko podejrzane: cena przedmiotu była dużo korzystniejsza niż na allegro, i sprzedawca nie zgadzał się na wysyłkę za pobraniem. Samo konto sprzedającego wydawało się wiarygodne, istniało na FB od 10 lat, nazwisko wyglądało na prawdziwe, ostatecznie zdecydowałem się zaryzykować. Chwilę pogadałem, przelałem pieniądze na podany numer konta, sprzedający powiedział że nada paczkę jak tylko wróci z pracy i kontakt się urwał - przestał odpisywać.
Moje pytanie: Zgłaszać to na policję? Zrobią coś? 150 zł to wystarczająca kwota, żeby się zainteresowali? Do tego dochodzi właściwie wyłudzenie danych osobowych: nazwisko, numer telefonu, adres email (wysyłka miała być na paczkomat, sprzedający poprosił o te dane). Teoretycznie skoro mam numer konta oszusta, to bank mógłby przekazać jego dane policji, ale jak to działa w praktyce?
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach