Wpis z mikrobloga

  • 0
@DeoMondeo: czy zdechnie to ciężko powiedzieć.

Wydaje mi się że to nie umrze jak new world. Jednocześnie przebicia wowa nie wróżę. Obstawiam życie pokroju bdo czy guild wars2 a te gry trzymają się i mają stała liczbę graczy na dużym poziomie.

System walki uważam za bardzo dobry, nie wiem skąd te #!$%@?. W sensie to nie jest BDO, ale uważam to za plus. Jest to solidne rozwiązanie jak czy guild wars2 (tab action targeting), czyli trochę więcej akcji niż wow. W trybie classic gra się idealnie i czuję się jak w domu. W trybie action ni3 jest źle, ale ja nie lubię.
Na prawdę przyjemnie się gra i tak jak w bdo to zawsze był monotonny grind i zawsze to samo, to tutaj zabijanie mobkow sprawia
  • Odpowiedz
  • 0
@vealen0: no i największy plus mało koreańskosci w koreańskim MMO. Wygląda na zachodnie mmo, choć niektóre postacie są lekko zniewieściałe to poza tym to solid fantasy mmo. Modele postaci na prawdę nie wyglądaja aż tak azjatycko. Poza tym jednym gównem co za tobą lata, jak w bdo.
  • Odpowiedz
@vealen0 @vealen0 new world się #!$%@? głównie przez Buga który rozwalił ekonomię w gierce i odechciało się grać przez to że złoto przesralo być warte cokolwiek na pewnym etapie, gierka będzie miała system rynku jak w bdo i jest to też bardzo dobry system na gold sellerow więc boty też nie będą miały sensu także moim zdaniem gierka będzie dużo bardziej żywotna od nw @DeoMondeo
  • Odpowiedz
  • 0
@CZUOWIEK: new world to specyficzny przypadek, tak jak @tragerus napisał.
Tam duże znaczenie miała ekonomia i system craftu. On umarł właśnie przez tego buga, co było gwoździem do trumny. Druga sprawa uważam że crafting/gathering był zbyt rozciągnięty, progres materiałowy był bardzo liniowy. Farmienie low lvl materiałów żeby wbić wysoki level skilla gatheringu to była męczarnia. Poza lvlami nie zyskiwalismy nic, bo nie było to warte gdy srv już odjechał
  • Odpowiedz