Wpis z mikrobloga

#wygryw Jak w sobie zaszczepić gen wygrywa? (lol) Ja fabrycznie/genetycznie jestem okej, wystarczy odstawić alko i trochę się wziąć za siebie i będzie w miarę gitara z laskami, gadka nie jest problemem ani jakieś #!$%@? wielkie, może trochę nerwica, ale to mam wrażenie, przez zasiedzenie i mały ruch/stresy roboty. Z tym samorozwojem mam konflikt jak jakiś punkowiec / nihilista, mało wierzę w ogóle w taki bullshit, choć może tego typu cope mógłby się przyczynić do ogólnego dobrostanu. Problem, że to idzie jak po gruzie i no niestety 'ostatni moment' bo 30+ grubo na karku. Macie jakieś książki, podcasty, "coś" co wam pomogło przestawić temat w bani na dobre tory?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jody_HiGHROLLER:
Jak można uważać samorozwój za bullshit? Może jedynie z potężnym syndromem wyparcia. Robisz coś trudnego rutynowo to konsekwentnie stajesz się lepszy, nie ma tu żadnego drugiego dna.

Jak zaszczepić? Wybrać 3 dziedziny - kariera, sport, hobby. W każdej z tych dziedzin musisz stale progresować, nie robić na pałe, tylko kolejnego dnia być lepszym o 0,1% niż wczoraj. Nowy kurs do twojego fachu, co trening dodajesz obciążenie, nowa technika gry
  • Odpowiedz