@Notes nie, bo na Majtczaka są dowody. A w tej sprawie jedyne dowody są na to, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem i nienawidzisz i pogardzasz osobami niepełnosprawnymi. Wstydź się!
@AndrzejBabinicz: Teoretycznie w sprawie Majtczaka domniemanie niewinności też obowiązuje, ponieważ według art. 42 Konstytucji
Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.
Ale nikt nie ma wątpliwości, jaki będzie wyrok sądu w jego sprawie, bo jest nagranie-dowód. Natomiast w sprawie Stankowskiego ta policjantka niby dysponuje nagraniem-dowodem, ale oczywiście go nie pokaże, choć będzie ostatecznym dowodem, a kosztowałoby to ją całe kilka minut i 0
@Laszlo_Moholy-Nagy dokładnie. Bo wykopki stosują prawo jak im prasuje. Jak wykopek bije to jest ok ale jak już wykopka biją to nie jest ok. Podwójne standardy. I masz w pełni rację. Ja nie powątpiewam w winę majtczaka ale właśnie w teorii i w praktyce aktualnie jest on osobą niewinną i czysto teoretycznie powinno stosować się domniemanie niewinności. A może się okaże, że to nie on kierował xD
@Notes: Istnieją trzy podstawy, żeby nie wierzyć policjantce - kłamstwo policjantów, że działali zgodnie z procedurami w trakcie aresztowania, które opisałem poprzednio, fakt, że jest to jej koleżanka z pracy oraz brak dowodów. Za to jakie są podstawy, żeby nie wierzyć mi, że pobiłeś tę kobietę? Mam przecież nagranie. I ono też "podobno" zostało zabezpieczone.
@Laszlo_Moholy-Nagy jeśli wiesz o jakimś przęstepstwie i masz nagranie to polecam zgłosić to prokuratorowi bo jeśli tego nie zrobisz to też popełniasz przestepstwo. Polecam też uważać na słowa bo pomówienie to naprawdę poważna rzecz. Większości ludziom wydaje się, że mogą klapać dziobem jak im się podoba (zwłaszcza w internecie) ale parę głupich słów może skończyć się w najlepszym przypadku paroma tysiącami zadośćuczynienia ;)
@Notes dotknięcie kogoś nie czyni oblechem i zboczeńcem, więc nie pomawiaj! Oczywiście jak ktoś molestuje, to powinien dostać surową karę, ale tu tak nie było.
@Notes Ty trollujesz czy co? Tak, pomawiasz niepełnosprawnego chłopaka fałszywie go oskarżając. Nie molestował jej. Jego wypowiedź świadczy, że jej nie molestował, a wypowiedź koleżanki domniemanej ofiary jest błędnie interpretowana i wmawia się jej coś, czego nie powiedziała. Niestety niepełnosprawni są u nas traktowani z pogardą - najpierw nawołuje się do ich mordowania w łonie matki, a jak już zostaną urodzeni muszą się mierzyć z takimi zachowaniami, między innymi hejtem.
@Notes Uderzasz w jego dobre imię, nazywając go oblechem i zboczeńcem, to też jest pomówienie. Więc tak, pomawiasz.
Majtczakowi nie uwierzę, bo mamy niezbite dowody na jego winę.
Ja do nikogo nienawiści nie czuję. Nikt nie szanuje kobiet bardziej ode mnie. Do policji nic nie mam - nie znajdziesz złego słowa o nich w moich komentarzach. Normictwo to zbyt szerokie pojęcie, zdecydowanie za duża i zróżnicowana grupa, bym miał ich zbiorowo
@AndrzejBabinicz: Ten @Notes to musi być troll, który chce sobie powyzywać ludzi. Jak ja napisze ba wykopie, że on pobił kobietę, to jest to pomówienie. Natomiast jeżeli on napisze na wykopie, że ten człowiek obmacywał kobietę, to według niego już nie jest to pomówienie xD Hipokryzja level hard.
@Laszlo_Moholy-Nagy widzisz różnice między tym czy ja oskarżam czy ktoś inny?
Przecież nie szedłem sobie ulicą i nie upatrzyłem siebie randomowego typa i nie wypisuje nic o nim. Jeśli tak bym zrobił to byłoby to pomówienie.
Ale jeśli ktoś zgłosił przestepstwo i jest w stosunku do tej osoby prowadzone postępowanie i ja tylko na podstawie informacji oceniam, że jeśli typ macał to powinni go dojechać to to nie jest pomówienie z mojej strony.
@Notes: Oskarżenie nie ma nic do rzeczy. Według 212 artykułu kk
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków
@AndrzejBabinicz mam nadzieję że dojadą oblecha
Ale nikt nie ma wątpliwości, jaki będzie wyrok sądu w jego sprawie, bo jest nagranie-dowód. Natomiast w sprawie Stankowskiego ta policjantka niby dysponuje nagraniem-dowodem, ale oczywiście go nie pokaże, choć będzie ostatecznym dowodem, a kosztowałoby to ją całe kilka minut i 0
Podwójne standardy.
I masz w pełni rację. Ja nie powątpiewam w winę majtczaka ale właśnie w teorii i w praktyce aktualnie jest on osobą niewinną i czysto teoretycznie powinno stosować się domniemanie niewinności.
A może się okaże, że to nie on kierował xD
Za to bez wątpienia ty
Za to jakie są podstawy, żeby nie wierzyć mi, że pobiłeś tę kobietę? Mam przecież nagranie. I ono też "podobno" zostało zabezpieczone.
Polecam też uważać na słowa bo pomówienie to naprawdę poważna rzecz. Większości ludziom wydaje się, że mogą klapać dziobem jak im się podoba (zwłaszcza w internecie) ale parę głupich słów może skończyć się w najlepszym przypadku paroma tysiącami zadośćuczynienia ;)
To jedź tam na komisariat i zarządzaj wydania nagrań bo jak nie to się zesrasz xD
A co powiesz na złamanie procedury przez policjantów, którzy go aresztowali?
Dojechać oblecha
Czyli jak Majtczak się wypowie i powie „to nie ja”
To też powiesz - aha w porządku, sorki mordeczko sprawy nie było
Majtczakowi nie uwierzę, bo mamy niezbite dowody na jego winę.
Ja do nikogo nienawiści nie czuję. Nikt nie szanuje kobiet bardziej ode mnie. Do policji nic nie mam - nie znajdziesz złego słowa o nich w moich komentarzach. Normictwo to zbyt szerokie pojęcie, zdecydowanie za duża i zróżnicowana grupa, bym miał ich zbiorowo
Eh
Hipokryzja level hard.
Przecież nie szedłem sobie ulicą i nie upatrzyłem siebie randomowego typa i nie wypisuje nic o nim. Jeśli tak bym zrobił to byłoby to pomówienie.
Ale jeśli ktoś zgłosił przestepstwo i jest w stosunku do tej osoby prowadzone postępowanie i ja tylko na podstawie informacji oceniam, że jeśli typ macał to powinni go dojechać to to nie jest pomówienie z mojej strony.
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków