Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem w związku z wysokofunkcjonującym alkoholikiem. On pije codziennie. Potrafi sam wypić butelkę wódki, a jak pije piwo to nawet 4-5 litrów na raz. Twierdzi, że piwo jest słabe procentowo, dlatego tyle pije. Zawsze pije do upadłego aż się przerwach. W tygodniu robi przerwy, czasem jedno, czasem dwudniowe. Często wtedy, gdy organizm odmawia posłuszeństwa i wymiotuje. Gdy jest chory, nie przestaje pić nawet jak bierze leki. Ja w ogóle nie piję alkoholu. Wielokrotnie prosiłam, żeby zapisał się na terapię. Twierdzi, że nie ma problemu z alkoholem, bo nie jest agresywny po wypiciu. On czasem bije się po głowie, obgryza paznokcie. Ja mam zerowe poczucie własnej wartości, a związek z nim tylko umocnił moje kompleksy. Stale porownuje mnie do innych kobiet. Raz powiedział, że Megan Fox jest seksowniejsza ode mnie, ale do niej nie pójdzie, bo by go nie chciała. Uwielbia młode dziewczyny, szczególnie nastolatki. Był ogromnym fanem Roksany Węgiel, gdy była niepełnoletnia. On ma 46 lat, ja 30. Kiedyś pisał masowo z Ukrainkami, gdy wybuchła wojna. Odkryłam to. Prawie żadna mu nie odpisała. Nawet, gdy obniżył swój wiek. Pisał do dziewczyn w przedziale 18-32. Potem stwierdził, że już tego więcej nie zrobi. Ja mam już 30 lat. Boję się, że nikogo sobie nie znajdę. Z nikim wcześniej nie byłam. Czuję się brzydka. Wszystkie zarobione pieniądze wydaję na polepszenie wyglądu, ale to nie pomaga. On ciągle wpatrzony jest w inne kobiety w TV, na ulicy. Czasem płaczę. Mam pretensje do losu, że nie jestem idealną. Nikt mnie nigdy nie chciał. Nawet ojciec porzucił. W klasie zawsze byłam odrzutkiem. Chodzę na siłownię, dbam o siebie, a on wypomina mi, że mam cellulit i wyśmiewa moje ciało. Dla niego zmieniłam wizerunek. Farbuję włosy, noszę soczewki kontaktowe. Boję się samotności. Zawsze chciałam mieć męża i dzieci.
#zwiazki #zalesie #psychologia #rozowepaski



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: wolisz być w takim związki, niż być samotną osoba? Pakuj walizy, bierz swoje oszczędności I szukaj innego mieszkania, wynieś się bez słowa. Z początku może będzie ciężko, a później odzyjesz
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Masz dopiero 30 lat. Zmieniłaś się - zaczęłaś chodzić na siłownię, dbać o siebie, poprawiłaś swój wizerunek. Bardzo dużo zrobiłaś dla siebie. Nie jesteś już tamtą zagubioną dziewczyną której nikt by nie chciał. Jesteś nową osobą, bardziej atrakcyjną. Nie porównuj się z tamtą dziewczyną którą byłaś kiedyś. Teraz masz inny wizerunek, jesteś atrakcyjna. Zobacz, nawet chodzisz na siłownię gdzie możesz poznać wielu facetów. Tylko w tym momencie ich
  • Odpowiedz
Jestem w związku z wysokofunkcjonującym alkoholikiem.


@mirko_anonim: Dziewczyno, obudź się i odejdź. Chcesz, żeby Twoje dzieci miały ojca alkoholika, niestabilnego psychicznie? Nie bądź egoistką i pomyśl jak to będzie, gdy pojawią się dzieci.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim dziewczyno. Możesz tego nie dostrzegać, ale niszczysz sobie życie będąc z nim. Nawet najgorsza samotność jest lepsza niż życie pod dachem z alkoholikiem. Nie ma mowy o żadnych dzieciach w takiej sytuacji bo zniszczysz im życie. Wyprowadź się i odzyjesz. Może być na początku trudno, ale podziekujesz sobie później i będziesz żałować że tak późno się zdecydowałaś. Zresztą sama mówisz że cię podrywają, zagadują, więc nie możesz być brzydka. Uwierz
  • Odpowiedz
  • 0
@mirko_anonim jego życie jego odpowiedzialność, a Twoje to Twoja.
W pełni rozumiem, że nie chcę iść na terapię, tak działa mózg alkoholika. Tutaj działa mechanizm iluzji i zaprzeczeń, jeden z podstawowych u narkomanów, wolę zdecydowanie tą nazwę od alkoholika.
Ale co broni żebyś Ty poszła na terapię dla współuzależnionych?
  • Odpowiedz