Wpis z mikrobloga

Ogólnie takie pytanie do środowiska wykopkowych buddystów. Co sądzicie jako tako o stoicyzmie? W sumie idea jest momentami podobna. Też stawia na osiąganie wewnętrznego szczęścia, które jest niezależne od czynników zewnętrznych. Wydaje mi się również, że stoicyzm jest również bardzo mocno kompatybilny z praktykami medytacyjnymi.

"(...) ten kto pragnie lub unika rzeczy, które nie leżą w jego mocy, nie może być ani lojalny, ani wolny, lecz musi się zmieniać razem z tymi rzeczami i być wraz z nimi miotany niczym liść na wietrze, a także dopasowywać się do woli tych, którzy są władni zapewnić to, czego pragnie, lub zapobiec temu, czego chce uniknąć;"

Epiktet, Diatryby

#buddyzm #medytacja #stoicyzm #theravada
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dan188: stoicyzm wydaję się bardzo zbliżony w swojej filozofi drogi do wyzwolenia. Do specjalisty mi daleko, ale osobiście wyższość buddyzmu postrzegam w metodzie pracy nad sobą, metodzie która jest bardzo dokładnie określona.
  • Odpowiedz
  • 0
@KrolWlosowzNosa: Prawdę mówiąc to w sumie tak Buddyzm jest o wiele bardziej kompletną doktryną i dającą o wiele więcej praktycznych wskazówek działań jakie można podjąć żeby urzeczywistnić cel. Tu jest w sumie największa wada w stoicyzmie bo on nie podaje dokładnego systemu pracy nad sobą
  • Odpowiedz
@Dan188: Zastanowiłem się i zdają się być jakieś drobne różnice, których nie potrafię wskazać, a te które potrafię wskazać nie robią żadnej różnicy.
Wyszukałem później frazę "stoic buddhism difference" i nie znalazłem czegoś, co jednoznacznie robiłoby różnicę.
Różnice są niby wskazane tutaj, ale mnie nie przekonują:
W obu linkach różnice są na samym końcu.
  • Odpowiedz
  • 2
@Nemayu: Sprawdziłem pierwszy link i w sumie niektóre różnice zostały dobrze podane. Jedynie co do tego, że buddyzm uważa, że nie ma istoty się nie zgadzam. Jakby to jest popularne rozumienie doktryny nie-ja na zachodzie, ale tutaj nie chodzi raczej o to, że całkowicie nie ma żadnej jaźni i że "nie istniejemy" tylko bardziej o to że trzymanie się jakiekolwiek idei jaźni oznacza trzymanie się czegoś nietrwałego stresującego. Ale przede
  • Odpowiedz
@Dan188:

Z tego co wiem stoicy uznawali że człowiek po śmierci jest po prostu zlikwidowany całkowicie

A to nie jest tak, że buddyści uważają takie zaniknięcie za koniec ścieżki i tylko dodają groźbę reinkarnacj i dodatkowe krokii? To by stawiało stoicyzm jako bardziej optymistyczny, bo dostaje się to "za darmo".
  • Odpowiedz
  • 1
@Nemayu: No nie do końca. Stoickie zniknięcie to jest anihilacja(przynajmniej według mojego zrozumienia). Buddyjska nirwana często jest porównywana do gasnącego ognia. Ogień przywiązany do źródła paliwa jest zniewolony(źródło paliwa 5 agregatów). Jak gaśnie rozpływa się(zostaje uwolniony od 5 agregatów). Chodzi tutaj o całkowitą wolność, a nie stricte samoeliminację. Nie do końca się da to opisać słownie bo nirwana nie jest możliwa do przekazania w sposób słowny, ale zdecydowanie nie uznałbym
  • Odpowiedz
Stoicyzm nie nieguje istniena Boga, stoicy maja takie podejscie, ze podazanie za ich cnotami moglo by zaprocentowac po smierci jakby istnial Bog a jak nie to spoko bo trzymali sie filozofii i im to pasuje
  • Odpowiedz
@Dan188 Nie znam się na stoicyzmie więc będzie to wypowiedź totalnego neofity.
Wydaje mi się że to jest filozofia bardziej down to earth, może coś jak taoizm klasyczny, bardziej zainteresowana tym co jest tu i teraz. Podczas gdy buddyzm i hinduizm, w swej esencji, to porywanie się z motyką na słońce w postaci dążenia do nieuwarunkowanej wolności, wyzwolenia.
Pewnie też stoicyzm to bardziej nastawienie niż soteriologia ze swoją ustaloną doktryną i
  • Odpowiedz
  • 0
@stiv30: w sumie tak. Nie uściśliłem tego. Chyba nawet w "Rozmyślaniach" Marka Aureliusza można znaleźć fragmenty, które wskazują na takie podejście. W przypadku stoików to też w sumie można mówić bardziej o Bogach. Z tego co też wiem to część stoików uznawała te różne pogańskie Bóstwa itd. i oddawali im cześć niekiedy. Ale to też zależy o jakich stoikach mowa. Bo byli tacy co skupiali się na etyce i mieli
  • Odpowiedz
  • 0
@Dreampilot: zgadzam się. Stoicyzm to bardziej takie down to earth i samo nastawienie. A co do medytacji to w sumie w samym środowisku stoickim moim zdaniem ludzie mogliby z niej skorzystać bo da się ją kompatybilnie włączyć razem z uznaniem filozofii.
  • Odpowiedz
@Dan188 Może nawet niektórzy stoicy praktykują medytację bo kiedyś gdzieś mi migło jakieś wideo "stoic meditation" na YT. Ale ciężko mi powiedzieć czy to były jakieś starożytne ćwiczenia duchowe czy to była współczesna adaptacja mindfulness w wydaniu stoickim.
  • Odpowiedz
Może nawet niektórzy stoicy praktykują medytację


@Dreampilot: są stoickie ćwiczenia w źródłach historycznych, ale nie jest to medytacja podobną do mindfullnes i tradycji na bazie których ją opracowano. Np. jeden ze stoickich autorów zalecał żeby codziennie wyobrażać sobie, że traci się wszystko to co się ma, aby być wdzięcznym za stan obecny. ALE...

W tradycji prawosławnej masz coś, co nazywa się hezychazmem i jest bardzo zbliżone do wielu praktyk i
  • Odpowiedz
@niedoszly_andrzej Czytałem kiedyś książkę "Wąska ścieżka prawdy" gdzie autor porównuje jogę klasyczną do pism św. Jana od Krzyża. Są też prace porównawcze theravadyjskiej Visuddhimaggi do św. Jana od Krzyża. Początkowe etapy kontemplacji wydają się zbliżone. Jest mało prawdopodobne aby Jan od Krzyża doszedł do tego samodzielnie, na pewno miał jakieś inspiracje. Od ojców pustyni czy innych źródeł.
Środowisko mindfulness często powołuje się na te zachodnie praktyki kontemplacyjne i argumentuje że praktyki
  • Odpowiedz