Wpis z mikrobloga

#ukraina Fun fact. Jak Niemcy prowadzą ekshumacje swoich nazistowskich przodków z terenów Ukrainy, jednocześnie zmniejszając im znacząco pomoc - to jest to dobre, piękne i właściwe. Europejska solidarność z krajem najechanym przez bandycką Rosję. Godne pochwały. Uczcie się narody jak sie załatwia własne interesy.
Gdy Polacy nieśmiało wspominają o o potrzebie pochowania swoich przodków, bestialsko pomordowanych, których kości gniją gdzieś w dołach śmierci, jednocześnie dając darmo co się da - broń, zaopatrzenie, węgiel, ropę, zasiłki - to jest to ruska agentura, pożyteczni idioci, źli, podli ludzie, nie ma teraz na to czasu, czego nie rozumiesz onuco, rzygam Wołyniem, ale po co o tym mówić.
Każdy naród ma prawo zabiegać o swoje interesy, a Polak ma dać wszystko darmo, albo to onuca.

https://www.dw.com/en/ukrainian-soldiers-find-remains-of-german-wwii-soldiers/a-65470545
Wilczynski - #ukraina Fun fact. Jak Niemcy prowadzą ekshumacje swoich nazistowskich p...

źródło: Screenshot 2024-07-24 085806

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wilczynski: Być może byłoby łatwiej, gdyby Polacy przyznali otwarcie, że sanacja prowadziła na Kresach zinstytucjonalizowane państwowo wynarodowienie, a niektórzy przyboczni Piłsudskiego obiecywali mu, że w ciągu 20 lat nikt tam nie będzie mówił po ukraińsku. Niestety, nasza polityka historyczna wyklucza możliwość przyznania się do tych wydarzeń, bo obowiązuje narracja, że wszyscy nas leją tylko za to, że żyjemy.
  • Odpowiedz
  • 112
@tombeczka: Czyli to wina sanacji. Proste. Niemieccy naziści na Ukrainie pewnie cukierki dzieciom rozdawali podczas 2 wojny światowej. A Polacy - wiadomo - sami sobie na swój los zasłużyli i jeszcze pyskują. Darmo dawaj i morda w kubeł.
A możesz dać jakiś cytat, jakieś źródło tych przybocznych co obiecywali? I czy Piłsudski był na tyle szalony, że wierzył, że można wynarodowić Ukraińców? Aż tak nienawidzili tych Ukraińców?
I skoro tak
  • Odpowiedz
  • 8
@Wilczynski Oczywiście, że Niemcom pozwalają na ekshumacje bo wspólnie mordowali Żydów i Polska ludność można powiedzieć mieli podobne poglądy co do innych narodowości..
  • Odpowiedz
Gdy Polacy nieśmiało wspominają o o potrzebie pochowania swoich przodków, bestialsko pomordowanych, których kości gniją gdzieś w dołach śmierci, jednocześnie dając darmo co się da


@Wilczynski: przecież Polacy też chowają swoich przodków na Wołyniu i nikt w tym nie przeszkadza. Nie przebija się to w Tysolach i innych prawackich mediach to i nie wiesz nic o tym
galonim - >Gdy Polacy nieśmiało wspominają o o potrzebie pochowania swoich przodków, ...

źródło: GSwWvS3WgAAkNcT

Pobierz
  • Odpowiedz
Być może byłoby łatwiej, gdyby Polacy przyznali otwarcie, że sanacja prowadziła na Kresach zinstytucjonalizowane państwowo wynarodowienie, a niektórzy przyboczni Piłsudskiego obiecywali mu, że w ciągu 20 lat nikt tam nie będzie mówił po ukraińsku. Niestety, nasza polityka historyczna wyklucza możliwość przyznania się do tych wydarzeń, bo obowiązuje narracja, że wszyscy nas leją tylko za to, że żyjemy.


@tombeczka: Dobrze, że Niemcy dobrze traktowali Ukraińców- Niemcy przeprowadzili na Ukrainie ludobójstwo ludności
  • Odpowiedz
  • 10
@galonim: Czytałeś ten artykuł? Przecież wyraźnie jest napisane, że ksiądz pobłogosławił zbiorową mogiłę. Nie ma mowy o ekshumacjach.
To się udało, bo wciąż tam mieszkają rodziny zamordowanych i pamiętały o tym miejscu. A co z innymi dołami śmierci? Mają gnić w ziemi? Dobrze rozumiem Twój sposób rozumowania?
  • Odpowiedz
Być może byłoby łatwiej, gdyby Polacy przyznali otwarcie, że sanacja prowadziła na Kresach zinstytucjonalizowane państwowo wynarodowienie, a niektórzy przyboczni Piłsudskiego obiecywali mu, że w ciągu 20 lat nikt tam nie będzie mówił po ukraińsku. Niestety, nasza polityka historyczna wyklucza możliwość przyznania się do tych wydarzeń, bo obowiązuje narracja, że wszyscy nas leją tylko za to, że żyjemy.


@tombeczka: Nie no bo przecież ukraińcy wtedy nie dążyli do własnego państwa i
  • Odpowiedz
@tombeczka:

Być może byłoby łatwiej, gdyby Polacy przyznali otwarcie, że sanacja prowadziła na Kresach zinstytucjonalizowane państwowo wynarodowienie


Odrodzona Rzeczpospolita była zmuszona do obrony, ponieważ Ukraińcy podważali legalność posiadania i zarządzania przez Rzecząpospolitą dzielnicami kresowymi – w tym Małopolską Wschodnią i Wołyniem – i obarczali Polaków winą za nieszczęścia i krzywdy, jakie dotknęły ich w przeszłości. Nasilający się nacjonalizm ukraiński zniwelował podejmowane przez władze polskie próby rozwiązania problemów politycznych i gospodarczych
  • Odpowiedz
Być może byłoby łatwiej, gdyby Polacy przyznali otwarcie, że sanacja prowadziła na Kresach zinstytucjonalizowane państwowo wynarodowienie, a niektórzy przyboczni Piłsudskiego obiecywali mu, że w ciągu 20 lat nikt tam nie będzie mówił po ukraińsku. Niestety, nasza polityka historyczna wyklucza możliwość przyznania się do tych wydarzeń, bo obowiązuje narracja, że wszyscy nas leją tylko za to, że żyjemy.


@tombeczka: źródło
  • Odpowiedz
@Wilczynski Więcej chochołów nastawiać musisz. To, że Sanacja prowadziła prowadziła politykę wynaradawiania Ukraińców to fakt taki sam jak to, że Ukraińcy odpowiadają za rzeź na Wołyniu i nikt o zdrowych zmysłach nie uważa inaczej.
  • Odpowiedz
@Wilczynski Choćby w 1924 zlikwidowano szkoły ukraińskojęzyczne (mimo, że w niektórych powiatach stanowili 90% ludności) w związku z czym ilość szkół na kresach spadła o 80%. Przełóż sobie to teraz na realia Polski pod zaborami. Tam też nie było zakazu mówienia po polsku, nie zniemczano nazwisk ani nikt nie zmuszał Polaków do zmiany religii.
Naprawdę ten problem nie jest prosty i rewizjonizm historyczny w niczym nie pomoże jedynie zaogni bezsensowne spory.
  • Odpowiedz
  • 0
@Derringer: Przyznam, że pierwsze słyszę o czymś takim. Szybko poguglałem i nic takiego nie znalazłem. Czyli co - były ukraińskie podręczniki, ukraiński program nauczania, ukraińscy nauczycielie i przyszli poliaki i zlikwidowali, tak? Czy dobrze rozumiem?
Bo wiesz - generalnie to było ciężko, ale nie było tak, że to Polacy prześladowali Ukraińców jak sugerujesz. To nieprawda.
Tzn. było coś takiego, ale nie będę ci podpowiadał, bo bronisz sanację.
Przykładowo jak władza dawała chłopom (I polskim i ukraińskim) do wiwatu, włącznie z pobiciami, aresztowaniami, strzelaniem do protestujących (trup padał gęsto) były zamieszki chłopskie w 2 połowie lat trzydziestych. Kulminacja to Strajk
  • Odpowiedz
  • 0
@Derringer: Ciekawe ile tych prywatnych szkół ukraińskich powstało. Moim zdaniem wprowadzanie dwujęzycznych szkół i scalanie Polski po rozbiorach leżało w interesie wwszystkich i było normalną polityką. A nie systemowym "wynaradawianiem" Ukraińców.
Ale jeżeli wg Ciebie to usprawiedliwia ludobójstwo to już pozostańmy przy swoich zdaniach, bo za bardzo się różnimy.
  • Odpowiedz