Wpis z mikrobloga

#zebractwo #uk #anglia #gownowpis #oswiadczenie #zalesie
Jak mnie w-------ą te cwaniaczki co stoją albo siedzą pod sklepami, dworcami czy innymi miejscami gdzie jest duży ruch i zaczepiają ludzi o kasę. Zazwyczaj są to jakieś młode brytyjskie byczki. Gdy tylko słyszę: 'excuse me' to już wiem, że w 9/10 przypadkach nie warto się nawet zatrzymywać ani odwracać głowy w kierunku takiego klienta, bo to będzie jakiś pasożyt zbierający kasę na chlanie albo ćpańsko.
Ty sobie człowieku wracasz styrany po 8 godzinach uczciwej pracy, państwo zabiera ci podatki a tu jeszcze taki nierób chce od ciebie kase za darmo. Niektórzy jeszcze mają czelność być oburzonym jak ich olejesz. Przez takie ludzkie odpady cierpią tylko ci, którzy naprawdę są w potrzebie a nie chleją ani nie ćpają. Oni są wrzucani do jednego worka z tymi pasożytami co chcą zarobić a się nie narobić.
xionc0586 - #zebractwo #uk #anglia #gownowpis #oswiadczenie #zalesie
Jak mnie w------...

źródło: 0_FMA_MYL_08638_crop

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xionc0586 problem w Polsce jest taki, że większość bezdomnych to właśnie menele i żuliki, w uk byłem 16 lat temu i miałem 5 lat więc nie pamiętam jak to wyglądało. Za to w stanach zjednoczonych większość bezdomnych to ludzie wyruchani przez system i ich cudowne, najlepsze na świecie państwo i większość z nich to weterani niezdolni do pracy. Wogóle też ciekawe, że tak kapitalistyczne państwo kieruje się tak komunistycznym przekazem pod
  • Odpowiedz
@xionc0586: Stary, jeszcze mało widziałeś. W Cambridge mamy trio
- lokalni bezdomni w Cambridge
- bezdomni importowani, ponieważ w mieście jest dość bezpiecznie i łatwo wyżebrać kasę od turystów
- fałszywi bezdomni

W szeroko pojętym centrum miasta pod każdym bankomatem i sklepem spożywczym jest bezdomny. Ostatnio pojawiły się nawet namioty (na razie dwa, ale z czasem pewnie
  • Odpowiedz
Rozumiem, że bezdomni nie mają inne wyjścia, ale naprawdę nie chcę oglądać jak koleś w centrum miasta, w biały dzień puszcza szczocha na ulicy


@groman43: u mnie w miescie podpalili namiot jednego typa. Nic mu sie nie stalo bo akurat wtedy byl w domu XD
  • Odpowiedz
  • 1
@groman43 taki "fałszywy" kiedyś mnie zaczepił jak wchodziłem do sklepu.

Czarny typ, trochę przy kości - wyglądał jak by się urwał z teledysku Shaggego - wielkie logo zespołu koszykówki na bluzie, czapeczka, Nike na nogach. Dlatego przystałem i słucham go.
Mówi, że chce kasę, a ja że nie mam. A ten na bezczela "ale idzisz do sklepu i nie masz?". Na to ja "nie mam dla ciebie". I poszedłem.

S--------y.
  • Odpowiedz
@xionc0586 ze 2 lata temu byłem z ciotką na zakupach w mieście powiatowym, to przed biedrą stał taki jeden z gromadką dzieci i prosił żeby mu coś kupić. Ciotka mu wzięła jakieś bułki masło czy c--j wie co jeszcze, a ja takie Wtf po c--j to robisz, ale dobra, nie moje pieniądze więc w------e. Jakiś czas potem spotkała tego typa w mieście wojewódzkim i go o-----a, ale mnie przy tym już
  • Odpowiedz
@xionc0586

Pare lat temu byla mala afera jak sie wydalo, ze co niektorzy, to maja robote i normalne zycie, a takie zebranie to przy okazji bo gdzies w londynie dobry punkt znalezli i wyciagaja w pare godzin dodatkowe pare dych po robocie

Czesto dobre punkty sa obstawione przez gypsies (travelers?), gdzie to nie jest podstawowy dochod, np dowoza ich pod miejscowke wypasionym mercedesem.

Oczywiscie zdarzaja sie ludzie, ktorzy potrzebuja pomocy, z
  • Odpowiedz
@xionc0586: w UK nie da się prawdziwym bezdomnym i do tego jeszcze głodnym, w tym kraju jest tyle fundacji, noclegowni, banków żywności, jadłodajni i uj wie czego jeszcze, że jak nie masz domu i pracy to nie musisz się o nic martwić. Nakarmią, ubiorą. No ale żebranie to jest biznes.
  • Odpowiedz
  • 1
@sciana prawda.
Można być bezdomnym i głodnym jak się wali po kablach i nie chce się iść na terapię.

Kiedyś robiłem nawet symulacje, bo mam kredyt na dom i co by się stało gdybym stracił pracę i nie mógł podjąć jakiejkolwiek innej. I wyszło, że na opłacenie raty i podstawowe jedzenie bym miał musiałbym bym tylko parę godzin w tygodniu popracować na rachunki.
  • Odpowiedz
Ty sobie człowieku wracasz styrany po 8 godzinach uczciwej pracy, państwo zabiera ci podatki a tu jeszcze taki nierób chce od ciebie kase za darmo.


@xionc0586: Ale przecież nie musisz, możesz wybrać tak jak oni ;) Skoro tak nie robisz, świadomie, widocznie wolisz włożyć więcej wysiłku, i mieć większy zysk. Ja osobiście uznaje żebranie za mega ujmujące, i jeśli ktoś jest w zupełności zależny od innych - to coś tam
  • Odpowiedz
W metrze chodzą szczególnie w overground to ci ludzie to zorganizowana grupa. Raz miałem sytuacja że trzech weszło na jednym kursie to trzeci zdziwiony że dwóch lazii i dzwoni do kogoś i pyta czemu tamci tu są przecież to miała być jego trasa
  • Odpowiedz