Wpis z mikrobloga

  • 6
@Dzieci_z_Choroszczy nie potrafię się samooszukiwać tym, że będzie lepiej i wszystko ogarnę; na nic nie czekam, więc jakieś weekendy/wakacje/urodziny/wypłaty/olimpiady/euro/premiery/wydarzenia kulturalne czy co tam ludzi cieszy są zupełnie poza mną; po prostu pociąg odjechał i będę sobie to tak teraz obserwował w starzejącym się ciele
  • Odpowiedz
  • 1
@Ca_millo hobby nigdy z prawdziwego zdarzenia nie miałem, co do reszty zgoda; nie jestem w stanie tym już zabijać myśli; chociaż to akurat dobrze, bo tysiące godzin zmarnowane na oglądaniu/czytaniu i ogrywaniu bzdur w latach młodości też się do „sukcesów” przyłożyło;
  • Odpowiedz
@GomiGomi: który lvl? ja 28 i odczuwam dokładnie to samo, znajomi biorą śluby, budują domy a ja sobie trwam w tej beznadziejnej sytuacji, już powoli przestaję się łudzić że "się ułoży", ale najgorsze że nie mam motywacji do niczego, bo w sumie po co się starać jeżeli i tak nikt tego nie doceni
  • Odpowiedz