Wpis z mikrobloga

Czasami chodzę sobie na luźne randki i niekiedy trafi się typ, który usilnie namawia i przekonuje do seksu na pierwszej randce. Kiedyś po prostu wstawałam i wychodziłam a teraz mam inny sposób.
Jak zaczyna się namawianie to pytam "a gdzie kwiaty dla mnie, gdzie zamówiona taksówka, gdzie drobny upominek np czekoladki".
Zawsze się zamykają z miną zbitego psa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zwiazki #tinder
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@darknightttt: Szok. Umawiasz się w apce, która służy do umawiania się na s--s, a facet na spotkaniu się pyta kiedy s--s. Poza tym jak się idzie na c00rwy to się nie kupuje kwiatów prostytutce ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz