Wpis z mikrobloga

Miałem ostatnio taki flashback jak na polskim symulowaliśmy proces Kordiana- za to, że chciał zamordować cara. Część miała go bronić, część odwrotnie. I wtedy jeszcze wszyscy wierzyliśmy, że przecież teraz żyjemy w czasach prawa i jak ktoś postępuje niegodziwie to zostanie prawomocnie skazany. Obrona twierdziła, że patrzymy na to za bardzo przez pryzmat tych czasów, a kiedyś nie dalo sie inaczej obalić tyrana. A teraz czytasz o Trumpie, Obajtku czy wypadku na A1 i widzisz, że prawo jest tylko dla tych malutkich. Śmiesznie brzmi z tej perspektywy Fukuyama, którzy pisał o końcu historii. Najlepsze jest to, że ich winy nie są jakoś kryte, tuszowane, żeby przynajmniej udawać, że ten system jeszcze działa. #rozkminy #obajtek #trump
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach