Wpis z mikrobloga

@poorepsilon:

Kurde, chyba odgapię pomysł na spędzenie kilku dni. Ja to bym ogarnął na zasadzie: Kraków - Wrocław, Wrocław - Mieroszów i noc w Schronisku np Andrzejówka.
W drugim dniu koleją do Karpacza(gdy otworzą połączenie) i do schroniska np Dom Górski
W trzecim do Swieradowa i znów wyjscie w góry.
W Czwartym powrót
  • Odpowiedz