Wpis z mikrobloga

#p0lka Zauważyliście, że jak się jedzie samochodem to w korku jak chcesz wyjechać z ulicy podporządkowanej to nigdy kobieta cię nie wpuści? Z okularami przeciwsłonecznymi na nosie i podniesioną głową udają, że cię nie widzą, mają na ciebie totalnie #!$%@?. Wpuści cię dopiero jakiś facet
  • 140
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bluzgajacy: ja ciężarówką na 20 sekund przyblokowalem ostatnio jakiś wjazd na osiedle co by zamknąć za sobą bramę od klienta, wyjeżdżała z tamtad jakaś baba, strąbiła mnie jak psa, wpychała się jak jakas jebnięta w szparę w którą nawet kosiarką byś nie wjechał aż ciężko mi było wsiąść tak blisko stanęła, myślałem że zaraz mi auto porysuje. Jak już pojechałem to widziałem że zaparkowała auto jakieś 100m dalej i nawet
  • Odpowiedz
@emasele: "tunelowe widzenie" jakoś magicznie znika kiedy w otoczeniu pojawia się czad, dosłownie może mignać przez ułamek sekundy gdzies na granicy pola widzenia, a i tak p0lkowy czadoradar go wyłapuje
  • Odpowiedz
#p0lka Zauważyliście, że jak się jedzie samochodem to w korku jak chcesz wyjechać z ulicy podporządkowanej to nigdy kobieta cię nie wpuści? Z okularami przeciwsłonecznymi na nosie i podniesioną głową udają, że cię nie widzą, mają na ciebie totalnie #!$%@?. Wpuści cię dopiero jakiś facet


@bluzgajacy: To są już jakieś urojenia albo choroba psychiczna. "P0lki" mnie wpuszczają często.
  • Odpowiedz
@bluzgajacy: Raz miałem sytuacje k. Orlenu nad morzem. Mega korek był do dystrybutorów a ja tylko auto chciałem zaparkować i nie miałem jak wjechać bo auta blokowały. Pani prowadziła auto, po 30-tce, obok jej mąż i z tyłu. Wysiadłem z na chwile auta i poprosiłem, żeby auto cofnęła, żebym mógł wjechać na parking. Nie było z tym żadnego problemu, ale za to dziad z tyłu z nią co stał to
  • Odpowiedz
@bluzgajacy: nie zauważyliśmy. Mnie nie raz przepuściła jakaś kobieta. A i sama przepuszczam innych w korku jak jadą z podporządkowanej ¯\(ツ)/¯ Twoje spostrzeżenia są bardzo zakrojone.
  • Odpowiedz
Jakiś czas temu miałem sytuacje na parkingu przy galerii - włączałem się na drogę podrzędną i z prawej strony widzę jak samochód zwalnia wręcz się zatrzymuje. Pierwsza myśl "o spoko - puszcza mnie" dopiero po chwili jak dostrzegłem pusty wzrok oraz procesy kalkulujące czy się zmieści na miejscu obok dałem sobie chwilę zanim ruszę. To był strzał w 10 bo po negatywnej ocenie po prostu ruszyła jakby nigdy nic pewnie mnie nie
  • Odpowiedz