Wpis z mikrobloga

Hej Mirki, doradźcie proszę

chce przeprowadzić się do Wrocławia ale nie do końca, wolałbym jakieś okoliczne miasteczko, mniejsze, nowoczesne, z mniejszymi cenami nieruchomości, w miarę przystępnym dojazdem do Wrocławia (może być z 30km), co polecicie?

Aktualnie mieszkam w dużym mieście gdzie obok mam właśnie mniejsze miasteczko w którym inwestuje, mam firmę i chciałbym zbudować coś podobnego ale właśnie wokół Wrocławia jednak przeniesienie całości do dużego miasta wiąże się ze zbyt dużymi kosztami stąd zależy mi na tym aby znaleźć coś wokół komfortowego

#wroclaw #olesnica
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@Lonate Trzebnica właśnie mi się widziała ale widzę, że ceny podobne jak we Wrocławiu, a z okolicznych wioseczek już wychodzi daleko do Wrocławia :D

Ale właśnie w górę Wrocławia mi najbardziej komfortowo, później w prawo góra, a później w prawo

Oleśnica źle mi się kojarzy, jeszcze Brzeg rozważałem
  • Odpowiedz
@MekaS Brzeg jest dosyć daleko. Sama mieszkam między Wrocławiem a Oławą, po drodze mam jeszcze Jelcz-Laskowice i generalnie nie mam potrzeby wjeżdżania do Wrocławia za bardzo.
  • Odpowiedz
@MekaS Siechnice to taka „strefa ekonomiczna” tutaj, ale do mieszkania to średnio. Z okolicznych miejscowości, które są najbardziej samowystarczalne i nie rodzą potrzeby odwiedzania Wrocławia co chwila, to zdecydowanie Oława. Komentarza, że to ukraińskie miasto nie podzielam - prawie nie słyszę tego języka, a we Wrocławiu nie słyszałem polskiego.
  • Odpowiedz
@MekaS: sprawdź wiochy (gminy) powiatu wrocławskiego - Kąty Wrocławskie czy Kobierzyce to drogie ale już taki Mietków czy Sobótka gdzie mają kolej do Wrocławia to lepiej. Chyba, że już taka naprawdę gmina wsia to Jordanów ceny niższe niż w pozostałych gminach powiatu. Ewentualnie jakiś Borów czy w stronę Strzelina lub drugą manię - Środa Śląska.
  • Odpowiedz
chce przeprowadzić się do Wrocławia ale nie do końca, wolałbym jakieś okoliczne miasteczko, mniejsze, nowoczesne


@MekaS: ja bym wynajął mieszkanie na rok, tak aby mieć doświadczenie z każdą porą roku, pomieszkał, i wtedy zdecydował czy chcę tutaj mieszkać, robić interesy, pić colę i jeść pizzę...
  • Odpowiedz
@MaJeM0: wszystko co jest między Katami a Wrocławiem i Kobierzycami i Wrocławiem ma Wrocławskie ceny. Dojazd od zachodu jest spoko, jest pociąg, są markety, restauracje (Smolec/Krzeptów here), ale różnica w cenach zrobiła się żadna w trakcie pandemii.
  • Odpowiedz