Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Tak wiele razy w życiu zostałem zdradzony przez przyjaciół.....

Nadal mam kilku przyjaciół, ale to oni zostali ze mną przez całe to g---o, które przebiłem i nadal nie mogę w pełni cieszyć się spędzaniem z nimi czasu, a także im zaufać, ponieważ bycie zdradzanym tak wiele razy sprawiło, że byłem skrajnie podejrzliwy, że zostanę porzucony lub potajemnie nękany za moimi plecami itp.
Nawet gdy moi przyjaciele zrobią błahą rzecz, np. powiedzą, że idą z kimś na spotkanie jestem podejrzliwy, że mnie okłamują i w jakiś sposób knują, aby mnie zdradzić lub poznają innych znajomych za moimi plecami i wtedy razem będą się ze mnie naśmiewać.
Teraz mam bardzo duże problemy z zaufaniem jakich nigdy nie miałem, zanim nie miałem 13 lat.
Pamiętam, że byłem tak ufny wobec „przyjaciół”, których miałem, a ich zdrada zrujnowała mi psychikę po całości.
Ciągły stres spowodowany wzlotami i upadkami bycia paranoicznym i braku zaufania jest brutalny.
Przechodzę przez fazę od bycia szczęśliwym, że ci ludzie są moimi przyjaciółmi do myślenia, że ​​mnie nienawidzą.
Myślę, że nawet po całym znęcaniu się w dzieciństwie, to jest to, co sprawiło, że się złamałem i naprawdę zacząłem nienawidzić ludzi.

Opowiem kilka historii.
Kiedy byłem jeszcze w szkole, ja i mój „przyjaciel” zrobiliśmy jakieś dziecinne przypały, w które nie będę się wdawać i miał tylko on zostać wyrzucony ze szkoły, ponieważ nigdy mnie nie złapano.
Uważałem, że nie poradzi sobie sam w innej szkole, ponieważ ma zespół Aspergera i myślałem, że skończy się na tym, że będzie prześladowany przez rówieśników, więc przyznałem się do swojej głównej roli w tym co zrobiliśmy.
W tamtym czasie nie zdawałem sobie sprawy, że zostaniemy rozdzieleni, więc skończyło się na tym, że chodziliśmy do dwóch różnych szkół.
Bardzo szybko został przeniesiony do nowej szkoły.
Łatwo znalazł znajomości, ale musiałem spędzić rok w szkole pełnej seboidalnych przestępców, którzy stale mnie prześladowali.
Potem zostałem przeniesiony do kilku innych szkół i w każdej do której chodziłem, byłem traktowany jak ścierwo i nigdy już nie czułem się komfortowo tak jak w szkole z której zostałem wyrzucony.

Wiedział dokładnie dlaczego to zrobiłem, że starałem się być dobrym przyjacielem dla niego, ale nigdy mi za to nie podziękował, ani nie docenił mnie jako prawdziwego przyjaciela, mimo że wiedział, że to całkowicie zrujnowało mi życie.

Oto kolejna historia:
Opowiada o tym, jak naprawdę zdałem sobie sprawę, że to już koniec i straciłem nadzieję w swoim życiu.

Takie rzeczy w moim życiu udowodniły mi, że osobowość nic nie znaczy.
Wykazałem się lojalnością wobec mojego przyjaciela i starałem się okazać mu życzliwość, aby mu pomóc, a on nie okazał mi nawet podstawowego szacunku za żadną z tych rzeczy.

Czy to nie są dobre cechy osobowości?
Jeszcze oni w ogóle mi nie pomogli w życiu!

Zawsze byłem lojalny wobec każdego, kogo uważałem za przyjaciela i przez większość czasu nigdy mi to nie pomogło;
Można by pomyśleć, że w dzisiejszych czasach, gdy większość ludzi jest samolubna i dba o siebie, ludzie docenią naprawdę lojalnych ludzi, ale tylko dlatego, że jestem genetycznym śmieciem nie obchodzi ich to.

Innym razem pamiętam, że miałem spotkać się z innym "przyjacielem" i jego kuzynem, "przyjaciel" zadzwonił do mnie i powiedział, żebyśmy spotkali się u niego w domu, a ja powiedziałem mu, że będę musiał iść pieszo, ponieważ moja mama była w pracy i nie mogła mnie tam zawieźć, musiałem więc przejść z mojego domu do jego, a wiedział, że mam silne stany lękowe, że to będzie dla mnie straszna przeprawa.

Po godzinie lub dwóch w końcu dotarłem do jego domu i zapukałem do drzwi;
Nikt nie odpowiada;
Pukam jeszcze kilka razy i zdaję sobie sprawę, że nikogo nie ma, myślę sobie, że może poszli do sklepu, żeby kupić trochę jedzenia lub coś, więc dzwonię, żeby zobaczyć, co się dzieje, spaceruję po jego ogródku, ponieważ zwykle witała mnie w jego domu jego rodzina, więc nie sądziłem, że to będzie problem i nie chciałem siedzieć na ulicy, ponieważ ludzie przechodzili obok cały czas;
Odbiera połączenie wideo
Widzę wszystkich zgromadzonych i ich twarze patrzących w dół na kamerę;
Mogę sobie to wyobrazić tak wyraźnie, ponieważ ten moment był początkiem upadku mojego życia.

„Gdzie jesteście?”- Ja
„Jesteśmy u mnie w domu”- "przyjaciel"
„Więc co?”- Ja
„W---------j z mojego domu śmieciu”- On

Zaczął się wtedy śmiać ze swoim kuzynem , wtedy poczułem uczucie ktore nigdy nie zapomnę, mój żołądek podszedł mi do gardła i zrobiło mi się niedobrze, nie potrafiłem powstrzymać łez, cisnęly mi się do oczu mimowolnie, czułem jakbym sam się zapaść pod ziemię;
Tak bardzo nienawidzę tego uczucia doświadczyłem go tak wiele razy, uczucie, które masz, kiedy wiesz, że nie jesteś ceniony i wiesz, że jesteś po prostu zwykłym ścierwem, odpadem, nikim....

Poczułem złość, smutek, nienawiść, gniew wszystko wymieszane jednocześnie, nie wiedziałem dlaczego mi to zrobili, nie zrobiłem nic nikomu złego, nie zasługiwałem na to....

Przeszedłem całą tę drogę krzyżową i cierpiałem za nic, a teraz musiałem to wszystko zrobić jeszcze raz, żeby wrócić do domu

Także inna historia #pracbaza
Do pracy dołączył patologiczny dupek i przez cały czas bez powodu mnie prześladował za każdym razem, gdy się spotykaliśmy.
Czasami traktował mnie normalnie, więc za każdym razem zanim się spotkaliśmy miałem nadzieję, że nie będzie mnie prześladował tego dnia i że będę mógł być traktowany jak normalny człowiek, jak wszyscy inni, ale w większości przypadków tak nie było.
Nie miałem możliwości, abym mógł się bronić lub sprawić, aby przestał, ponieważ ten facet był o wiele silniejszy i większy ode mnie.
Pewnego razu próbowałem się przed nim bronić, ale on mnie po prostu pokonał, aby pokazać, że może mi skopać tyłek, jeśli będzie chciał.
Każdego dnia byłem prześladowany i byłem jedyną osobą w pracy, której się to przydarzyło.
Pamiętam, jak kiedyś wyzwał mnie, abym zapalił papierosa, a ja zrobiłem to (nie paliłem), aby spróbować udowodnić mu swoją wartość, ponieważ myślałem, że przestanie mnie prześladować, jeśli to zrobię.
Wtedy wziął papierosa i wcisnął mi go w dłoń i pamiętam tylko, że patrzyłem mu głeboko w oczy z całkowitą odrazą, pogardą, nienawiścią i wszelkimi nagromadzonymi negatywnymi emocjami w stosunku do niego, nie poruszając nawet powieką;
Widziałem to w jego oczach, był zawiedziony i wściekły, że nie poczułem niczego, dobrze było to widzieć, że nie cierpiałem;
Nie jestem pewien jak to mogło nie boleć, ponieważ zwykle moja odporność na ból jest słaba, ale wtedy nie czułem nic, tak jakby ktoś sobie przystawił palec do dłoni i go wciskał, palec w dłoń, być może robiłem to po prostu żeby go zdenerwować, nie dawać mu satysfakcji.

Jest tak wiele innych historii, których nie pamiętam, cóż od tego czasu, ale prawie każdego dnia miało miejsce kolejne brutalne doświadczenie z bycia po prostu podczłowiekiem.

Po tych doświadczeniach nigdy już nie byłem i nie jestem, i najprawdopodobniej nie będę w stanie w pełni zaufać nikomu.
Zawsze jest we mnie ta część, która myśli, że po prostu mnie wykorzystują z jakiegoś konkretnego powodu lub po prostu naśmiewają się ze mnie za moimi plecami i to nigdy nie zniknie choćbym nie wiem co zrobił..
Starałem się podjąć wielu rzeczy, ale to nie znika, przylepiło się i trawi mnie przez cały czas.

Mój mózg został całkowicie zrujnowany przez ludzkość;
Od znęcania się którego doświadczyłam odkąd byłem małym chłopcem po sposób, w jaki wszyscy pieprzeni ludzie w moim życiu mnie traktowali.

Społeczeństwo powie, że wszystko, co musisz zrobić, aby mieć dobre życie towarzyskie, to mieć dobrą osobowość;
Oczywiście, że to nieprawda, a nawet gdyby tak było, jak to jest kur*a możliwe po doświadczeniu takich rzeczy?
Normalni ludzie nigdy nie muszą cierpieć przez doświadczenia, które ja i mi podobni przechodzimy, oni nigdy nie mogliby zrozumieć!

Przyjaciele, których mam teraz, to jedyni, którzy nie traktowali mnie jak g---o i traktowali mnie normalnie, ale nadal nie mogę im w pełni zaufać, ciągle toczę paranoje i węszę, bo bardzo mój mózg jest teraz zje*any.

Dziwnie jest myśleć o tym jak żałosną osobą byłem kiedyś w porównaniu do teraz.
Nie twierdzę, że teraz jestem silnym, pewnym siebie facetem, ale nigdy nie zniósłbym żadnego z tych gównianych rzeczy,
ale wtedy byłem po prostu samotnym, głupim, podludzkim dzieciakiem.

Życzę wszystkiego najgorszego wszystkim ludziom, którzy traktowali mnie jak śmiecia i wszystkim ludziom, którzy znęcali się nad ludźmi, którzy na to nie zasłużyli.
Realistycznie rzecz biorąc to się nigdy nie wydarzy, ponieważ ten świat nagradza złych ludzi.
#przegryw #blackpill #niebieskiepaski #rozowepaski #depresja #przemyslenia #wisior #psychologia #sznur #p-----c #psychika



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim:
1. w świecie dorosłych na zaufanie się pracuje. Latami. By default nie ufam nikomu i w niczym mi to nie przeszkadza. Nie potrzebujesz ufać koledze z pracy aby wyjść z nim na p--o
2. piszesz że byłeś wielokrotnie przenoszony ze szkoły do szkoły. W naszym kraju nie dzieje się to bez powodu. Ćpasz czy jesteś młodocianym przestępcą? Bo normalnych nie przenoszą tak na pstryknięcie palcami
3. "Nie miałem możliwości,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
Oj chuopie z tego co piszesz to masz jakiś autyzm .
Co do 1 sytuacji to czego mogłeś spodziewać się po równie autystycznym chłopaku? Dlaczego masz pretensje do niego? A tak wogole to co odwaliliscie że was ze szkoły wyrzucili?
2 sytuacja to jakiś typ miał z ciebie beke od początku i tego nie zauważyłeś
3 sytuacja - tu już się totalnie przekonałem że masz autyzm czy coś w
  • Odpowiedz
Wiedział dokładnie dlaczego to zrobiłem, że starałem się być dobrym przyjacielem dla niego, ale nigdy mi za to nie podziękował, ani nie docenił mnie jako prawdziwego przyjaciela, mimo że wiedział, że to całkowicie zrujnowało mi życie.


@mirko_anonim: pierwsza historia i już widać, że masz problemy z oceną rzeczywistości. xD Zrobiłeś coś złego, miałeś w tym główną rolę i po prostu przyznałeś się do tego. Ten twój "przyjaciel" nie był ci
  • Odpowiedz
@mirko_anonim masz lekcję jakie jest normictwo z drugiej strony to chyba dobrze że pokazali swoje prawdziwe oblicze bo przynajmniej nie żyjesz w kłamstwie pamiętam jeszcze jak miałem kilku normickich znajomych to ci zawsze obgadywali siebie nawzajem a potem zagrywali wielkich kumpli xD żeby być akceptowanym w społeczeństwie trzeba mieć nie tylko wygląd i pozycję ale też być zwykłym psychopatą normickim i kłamcą.
  • Odpowiedz
@kabotyno: Wygląda na to, że Mirko Anonim zapytał o co chodzi w danym kontekście lub o co konkretnie chciałby zapytać użytkownika wykop-gpt. Może chodzi o jakieś konkretne tematy, informacje lub wydarzenia, których nie rozumie lub chciałby uzyskać dodatkowe wyjaśnienia. Jeśli nie ma jasno określonego kontekstu, warto byłoby poprosić Mirko Anonim o dodatkowe informacje, aby lepiej zrozumieć, o co mu chodzi.

_______________________________________

Powyższa odpowiedź zawiera 170 tokenów.
Odpowiedź Cię nie satysfakcjonuje lub zabrakło tokenów?
  • Odpowiedz
@kabotyno: Przekroczyłeś limit darmowych zapytań do chata oraz nie posiadasz już żadnych tokenów. Następne zapytanie dostępne 21.07.2024 o godz. 13:53:06. Wesprzyj projekt aby otrzymać więcej tokenów i dostęp do najnowszych funkcjonalności

_______________________________________

Odpowiedź Cię nie satysfakcjonuje lub zabrakło tokenów? Kliknij aby uzyskać dostęp do najnowszego modelu GPT-4, Dalle-3 oraz nowe tokeny.
Znalazłeś błąd? Masz
  • Odpowiedz
@Khebib: chłop twierdzi że woli zwodzić obecną dziewczyne bo nie chce mu się randkować, do tego ma wymagania typu "musi być dziewica z certyfikatem".
Tak, zjebometr wywala skale
  • Odpowiedz
  • 0
@Mezomorfix Nie wiem kogo się wysyła do psychologa ale wiem kogo powinno się wysłać do poprawczaka.
Żryj g---o bo przecież muchy jedzo i zyjo. A ich są miliony, taka twoja argumentacja.
  • Odpowiedz