Wpis z mikrobloga

20 lipca to niezmiennie jeden z moich ulubionych dni w roku - mój #niebieskipasek obchodzi urodziny. ( ʖ̯) Zgodnie z osobistą tradycją do każdego urodzinowego prezentu dorzucam coś powiązanego z zainteresowaniami obdarowywanego, co wykonałam własnoręcznie, specjalnie dla niego, bo nie ma dla mnie nic cenniejszego niż czas i uwaga poświęcona drugiej osobie. Od dłuższego czasu niebieski regularnie nadrabia w ramach #retrogaming starsze części The Legend of Zelda, więc w tym roku ponownie padło na rękodzieło związane z tą serią. Tym samym filcowy Hestu dołączył do ekipy Koroków, które uszyłam w 2021 roku i uzupełnił kolekcję zeldowych akcesoriów. Ma nawet w pełni funkcjonalne, ikoniczne mini-marakasy! Kto wie, może kiedyś zagra z niebieskim w duecie. (◡) Tradycyjnie już wyszedł kompletnie fajny, ale więcej nie rób… ale póki męża cieszą te wszystkie potworki, to mimo wszystko będę je robić. () Lubię słuchać mojego niebieskiego, wyłapywać detale, nowe fascynacje, nasze hermetyczne żarty, a później przekuwać je w coś, co mogę mu podarować, żeby wypełnić jego codzienność odrobiną uśmiechu, dać mu poczucie, że jest wyjątkowy. ( ʖ̯)


Jakby tego było mało, to dzięki reedycji #lego w tym roku mogłam także spełnić niespełnione marzenie z dzieciństwa męża i podarować mu własnego Droideka ze #starwars. Czuje dobrze szkielet! (ʘʘ) Nic nie sprawia mi większej przyjemności niż uszczęśliwianie niebieskiego takimi drobnymi głupotkami. ( ʖ̯)

*Archiwum urodzinowe:*
*2023*: Bokoblin Mask
*2022*: Tibijska SD Rune
*2021*: Filcowe Koroki

wysuszonyszkieletkostnyczlowieka - 20 lipca to niezmiennie jeden z moich ulubionych d...

źródło: urodzinsy2024

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach