Wpis z mikrobloga

Fajne to Shimano, po 5km jazdy drętwieje mi prawa ręka, już byłem na tyle zdesperowany, że chciałem kupić nową klamkomanetkę GRX 400 za 600 PLN + koszt wymiany, chociaż obecna ma przejechane +- 500km, a tu trafiam na film na YT z identycznym problemem (https://www.youtube.com/watch?v=KDXfrfmMecU&t=24s&ab_channel=FreeToCycle) i okazuje się, że to problem fabryczny, który istnieje w 105 od 3 lat, a Shimano postanawia na tym samym projekcie zrobić GRXa 400 i powielić dokładnie ten sam problem na kolejny model xD

Ludzie z gwarancji dostają nową klamkomanetkę, która po 5 jazdach znowu wibruje tak jak poprzednia. Jak ja nienawidzę graveli, najgorzej wydane kilka tysięcy w moim życiu.

#rower #gravel #gorzkiezale
Santiego - Fajne to Shimano, po 5km jazdy drętwieje mi prawa ręka, już byłem na tyle ...
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@dran2: Tylko to nie jest kwestia hałasu, ta klamomanetka wibruje i przenosi wibracje na kierownicę, bo zastosowany fabrycznie pin, który trzyma część mechanizmu jest zbyt wąski. Wyrobił się po kilkunastu jazdach i całość rusza się o 2-3mm w każdą stronę. Zanim pin się wyrobił nie mrowiło mi ręki :/

Na filmie mechanik zalewa ten pin żywicą epoksydową i wkłada mini gąbkę między dźwignię hamulca, a kierownicę, tylko uważam, że konieczność
  • Odpowiedz
ta klamomanetka wibruje i przenosi wibracje na kierownicę,


@Santiego: Aż muszę to pomacać u siebie jak to wygląda po 6000 km, wydaje mi się że jak masz tam taki luz że ci ręka drętwieje i to faktycznie przez to drętwieje to problem jest gdzie indziej. Nie masz luzu na obejmie albo jakiejś kretyńskiej pozycji tej manetki?

Na filmie mechanik zalewa ten pin żywicą epoksydową i wkłada mini gąbkę między dźwignię
  • Odpowiedz
  • 0
@ploki_juhy_rdeswa: Dokładnie, u mnie też prawa, bo w prawej Shimano użyło z jakiegoś powodu innego pinu niż w lewej. A wibracje słychać baaardzo wyraźnie w drugiej części shortsa, którego wrzuciłem wyżej. Po czym po złapaniu tego pinu i klamkomanetki dźwięk jest głuchy, kierownica w ogóle nie drży. Jak pin się rusza, to w dolnym chwycie mam wrażenie jakbym trzymał w ręku dzwoniący na wibracjach telefon :|

@dran2: luzu
  • Odpowiedz
  • 0
@dran2: A, no i właściwie chwyt w jakim trzymam kierownicę nie ma znaczenia, tylko prawa ręka drętwieje, czy to dolny chwyt, czy ręce proste na kierownicy prawie jak na damce, czy górny chwyt na klamkomanetce. Jedyna pozycja w której jakkolwiek nie sztywnieje, to jak wyprostuję ręce na samym szczycie klamkomanetki, na wierzchołku, ale ta pozycja jest sama w sobie niewygodna do jakiejkolwiek jazdy :(
  • Odpowiedz
tylko prawa ręka drętwieje, czy to dolny chwyt, czy ręce proste na kierownicy prawie jak na damce, czy górny chwyt na klamkomanetce.


@Santiego: No to skoro w każdym chwycie to tym bardziej co ma do tego manetka?

Manetki od nowości w dokładnie takiej samej pozycji, nic nie
  • Odpowiedz
  • 0
@dran2: To najlepiej udać się z tym do jakiegoś bikefittera jak nie uznają gwarancji/usztywnienie tego nic nie da?

Manetka po prostu przenosi drgania na 3/4 kierownicy, nie muszę uderzyć śrubokrętem przy samej manetce, mogę nawet przy mostku od prawej strony, a i tak będzie wibrować jak wyciszony telefon dopóki nie złapię manetki przy pinie.
  • Odpowiedz
@Santiego: przejechałem się, na lato założyłem contact speedy więc mam wbite po 5 barów, asfalt, polbruk i trochę szutru wzdłuż torów, starałem się zwracać uwagę na ew. wibracje czy też różnice w czuciu pomiedzy lewą a prawą stroną kierownicy no i nic nie zauważyłem. Próbowałem wyczuć ew. ruchy pinu pod kciukiem i nic, tylko wymuszony chodzi na boki. Śrubokrętem #!$%@?ć po kierownicy nie będę.
  • Odpowiedz