Wpis z mikrobloga

@solarris Ty, ale wiesz, że w ciągu sekundy produkuje się 20 000 plastikowych butelek na całym świecie? To daje nam 1 728 000 000 butelek dziennie. Zestawienie dwudziestu dwóch tysięcy lotów powinno zestawiać się z miliardem siedemset dwudziestoma ośmioma milionami wyprodukowanych tego dnia butelek( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Zestawienie dwudziestu dwóch tysięcy lotów powinno zestawiać się z miliardem siedemset dwudziestoma ośmioma milionami wyprodukowanych tego dnia butelek( ͡° ͜ʖ ͡°)


@andzin-san: Zakładam, że w porównaniu do lotu energia potrzebna do wyprodukowania tych butelek w masowej produkcji jest summa summarum mniejsza niż do tych lotów. Nawet nie chcę się kłócić, bo sprawa z mojego punktu widzenia mniej istotna niż p--o w lodówce, ale porównanie chyba trochę
  • Odpowiedz
to teraz pokazcie taka mape z ikonami samolotow ale o realnych rozmiarach


@Messix: ale co to ma do rzeczy, to chodzi o to ile emitują.
  • Odpowiedz
@solarris: Ale co ma piernik do wiatraka?

Z samolotami chodzi o to, że emitują CO2. Tu można się nie zgadzać z rządzącymi/elitami, że z jednej strony każą ograniczać z drugiej sami emitują horrendalne ilości, jeszcze do tego zarabiają na paliwach kopalnych. Można nawet uważać, że emisja CO2 przez człowieka nie ma wpływu na globalne ocieplenie, jak się widzi we wszystkim spisek. Spoko, na pewnym poziomie rozumiem.

Ale kurde, w przyczepionych
  • Odpowiedz
Chyba tylko w europie dają #!$%@? o ekologię


@solarris: no spoko i pracujemy nad zeroemisyjnymi paliwami do samolotów i kiedyś to osiągniemy
  • Odpowiedz
Chyba tylko w europie dają j-----e o ekologię.


@przegro_pisarz: tak, amerykański "Inflation reduction act" ładujący kilkaset miliardów dolarów w ekologię to c--j. Chiny montujące od lat więcej OZE niż reszta świata razem wzięta, a do tego posiadające największy na świecie rynek emisjami CO2 (mają większy niż UE) to c--j. Indie, które znacznie wyprzedzają swoje własne plany co do wprowadzania OZE to c--j.

Bo prawaczek nasłuchał się populistycznych idiotyzmów i myśli,
  • Odpowiedz