Wpis z mikrobloga

Oryginalny wpis dotyczył wysyłania koszulek dziecku z porażeniem mózgowym, bo przegryza je 3 dziennie. Przegryzał je od kołnierza w dół.

@wykopowa_ona: W końcu dostałaś odpowiedź w czym problem, co moze nakierować na to, co należy zrobić... Wpis, który mógł komuś innemu pomóc, to go skasowałaś.

Były też inne odpowiedzi, ale ta wygląda na najbardziej prawdopodobną.
No to tak jak @mk321 napisał.

Możecie spróbować na początek nawet 3 rozmiary za dużą [koszulkę]. Lepsza taka niż rozdarta i bez, żeby się przeziębił. Prawda?! Czy ważniejsze, żeby było ładnie?


Na początek wyciąć kołnierz i nic nie zszywać. Niech siedzi bez kołnierza. Jak nie będzie gryzł to chodziło o kołnierz.
Jak będzie gryzł dalej, to założyć koszulkę o kilka rozmiarów za dużą. Teoretycznie można by wziąć znoszoną koszulkę ojca na próbę, ale zapach ojca może fałszować wynik i może gryźć z powodu zapachu albo odwrotnie nie gryźć z powodu zapachu.

No i dokładnie pozbyć się wszystkich metek.

Jak to nadal nic nie da to obetnijcie rękawy.

Albo ogarnijcie mu koszulkę taką jak na obrazku.

Po wykasowaniu wpisu, aż nabrałem wątpliwości czy to nie jest zwykłe wyłudzanie ubrań, a cała historia nie jest czasem zmyślona.

##!$%@? #autyzm #logikarozowychpaskow #pytanie #ciekawostki
Nemayu - Oryginalny wpis dotyczył wysyłania koszulek dziecku z porażeniem mózgowym, b...

źródło: image_2024-07-13_120607259

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Nemayu: Jeszcze opcja, żeby rozciąć koszulkę z przodu w pionie, tak żeby zrobić z niej taką udawaną rozpiętą koszulę. Jak się spodoba, to wtedy można pomyśleć o koszulach i nie zapinaniu ich na kilka ostatnich guzików, ale one mają kołnierz, więc raczej odpada. Takie koszulki jak na zdjęciu, ale koniecznie rozpięte i z odciętymi guzikami - bo może guzikiem się zadławić, ale może też mu przeszkadzać.

tanktop, koszulka na ramiączkach,
Nemayu - @Nemayu: Jeszcze opcja, żeby rozciąć koszulkę z przodu w pionie, tak żeby zr...

źródło: image_2024-07-13_121911384

Pobierz
  • Odpowiedz
@Nemayu usunęłam, bo zgłosiło się kilka osób, które chcą pomóc.
Większe rozmiary niewiele dają. Młody i tak je gryzie i rozrywa. Dotychczas kupowaliśmy nowe bądź zbieraliśmy po znajomych koszulki po ich dzieciach.
Rękawy nic nie zmieniają, bo młody skupia się na tym co ma pod brodą/na brzuchu.
Wyliczać ubrania nie mam po co, szczególnie w tym rozmiarze, bo moje dzieciaki są starsze i większe.
W tamtym wpisie były też pomysły dotyczące
  • Odpowiedz
@Nemayu problem z tymi koszulami rozerwany mi jest taki, że młody mając w losowych momentach napady złości, zadrapuje sobie klatkę piersiową.
Ja wiem jak absurdalnie to brzmi. I na początku też myślałam, że z tymi koszulkami to przesada. Dopóki nie poszłam pomóc koleżance z młodym.
Wcześniej był spokojniejszy. Nie było takich akcji. A teraz pojawiła się padaczka, napady złości z przyczyn, które nie zawsze się da zrozumieć...
  • Odpowiedz
  • 0
@wykopowa_ona: No to pozostają metki i kołnierze, i cała reszta wspomniania w tamtym wątku o zapachach, proszkach, płynach do płukania, kapsułkach, fakturze materiału.

Większe rozmiary niewiele dają.

Czyli jednak coś dają i są jakąś wskazówką. Większe ubrania mają na ogół większy, luźniejszy kołnierz.

Rękawy nic nie zmieniają, bo młody skupia się na tym co ma pod
  • Odpowiedz
  • 0
@wykopowa_ona:

Ja wiem jak absurdalnie to brzmi. I na początku też myślałam, że z tymi koszulkami to przesada.

Ja nigdy nie myślałem, że to przesada.

Zadrapuje klatkę piersiową... Przy uczuleniu swędzi klatka piersiowa głównie. Zróbcie badania na uczulenie. Wychodziłoby, że
  • Odpowiedz
@Nemayu każda koszulka jest zakładana na dwa sposoby. Normalnie, a jak młody rozerwie to tylm na przód. Jeśli ma odsłoniętą klatkę piersiową, to się drapie do krwi w trakcie ataków. Metki od razu są wycinane. Koszulki z kołnierzem nie wchodzi w grę, bo wtedy jest szał. Koszulki na ramiączkach/bez rękawów i tak kończą jak wszystkie inne.
Co do większych ubrań - młody kołnierz gryzie, a jak przegryzie to później rwie koszulkę.
  • Odpowiedz
  • 1
@wykopowa_ona: No to może przywiążcie, przyszyjcie mu coś do koszulki albo przypnijcie do ramienia, żeby mógł to pocierać albo nawet tym się pocierać. Coś miękkiego, kudłatego na wysokości klatki piersiowej. Są zabawki do stimowania. Coś takiego jak na tym wideo.

Może nawet zwykła frotka na nadgarstek. Może ją namoczyć w wodzie i wycisnąć.

No i nie można wykluczyć, że to są napady bólu, choćby migreny.
Nemayu - @wykopowa_ona: No to może przywiążcie, przyszyjcie mu coś do koszulki albo p...
  • Odpowiedz