Wpis z mikrobloga

Na filmikach jest wszystko czarno na białym. Pilot próbował przykozaczyć, może popisać się przed panną nagrywającą albo cokolwiek. A tymczasem był zdecydowanie za nisko na rozpoczynanie takich manewrów.

Rozmawiałem też z kolegą z Gdyni, który mówił, że widział jak szalał niebezpiecznie wcześniej nad gdyńskim niebiem (ale to tak mianem dodatkowego komentarza - nie wiadomo na ile słowa cywila oddają realia).

P.S. Tak mam prawo się wypowiadać. Wkrótce zaczynam kurs pilotażu i zostanę pilotem. I to na większej maszynie niż M-346 Bielik.

#samoloty #lotnictwo #gdynia #trojmiasto #wojskopolskie #wypadek
  • 21
  • Odpowiedz
może sodówka skoczyła do głowy. I może chciał się popisać przed wspomnianą panną czy przed pilotami z innego oddziału.


@Adamfabiarz: skończ te swoje zabawne teorie i wróć do baitów o fabi. Wrzuciłeś już zdjęcie samochodu czy dalej jest to na etapie "jutro"?
  • Odpowiedz