Wpis z mikrobloga

#pseudonauka #nauka
Kiedy ludzie zrozumieją, że argumentem za skutecznością pseudonaukowych metod nie jest stwierdzenie: "A u mnie / mojej mamy / mojej znajomej się sprawdziło i działa"?

Jak w ogóle można z takim tekstem wyjechać i oczekiwać że będzie się traktowanym poważnie? Ja z reguły kończę dyskusje w tym momencie, bo uważam, że przypadek jest beznadziejny. Jeżeli ktoś ma +20 lat i dalej używa takiej metodologii budowania oglądu na rzeczywistość to oznacza, że coś mocno poszło nie tak.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@haloczymnieslychac bo tak juz jest, ze jak znamy jakis przypadek to staje sie on niejako "normą". Kazdy ma swoj studycase i traktuje jak mu wygodniej. Ludzie nie lubią statystyki i wykresu Laplace- Gaussa bo nie pokrywa się z ich obiektem.
  • Odpowiedz