Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chciałbym zostać gniazdownikiem bo dobijają mnie ceny najmu... U rodziców nie ma problemu z pokojem w którym dorastałem.
Jednak jak radzicie sobie z zapraszaniem kobiety o ile macie? Mało intymna sytuacja spoytkać się będąc dorosłym u rodziców w domu.

I jak dzielicie się obowiązkami? Wszystko robi za was mama/tata czy jakoś pomagacie? #nieruchomosci



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 9
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: właśnie z tego powodu nie gniazduję. Rodzice w 2 mieszkają w 200m domu, miałby całe piętro dla siebie, osobna kuchnia, łazienka, rachunki niskie, praca i tak zdalna. Jednak komfort mieszkania samemu jest dla mnie więcej wart niż 2k zł, które płacę za mieszkanie.
  • Odpowiedz
schadzki powinny być u dziewczyny, wtedy masz okazję sprawdzić czy dokładnie sprząta i smacznie gotuje


@tos-1_buratino: a jak potencjalna różowa jest w identycznej sytuacji co OP to u kogo powinny być schadzki?
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): A skąd pomysł że to JA zapraszam kobiety do siebie? Te z którymi się spotykałem najmowały więc do nich chodziłem + dla nich to bardziej komfortowe, bezpieczne. Ja w sumie też wolałem u nich siedzieć bo przynajmniej było co jeść więc odchodziło mi gotowanie i sprzątanie :D

  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): @tos-1_buratino: dokladnie jak kolega pisze. Nawet mając własne mieszkanie NIE zapraszałbym dziewczyny do siebie (tymbardziej takie na krótkie relacje) z wielu powodów ale podam najlepszy:
- nigdy nie wiesz co laska odwali a w takiej sytuacji ma twój adres, jakieś dane kontaktowe, zna otoczenie. Jak będą kwasy to lepiej się potem nie zastanawiać czy masz drzwi obsmarowane albo ktoś cie stalkuje i chce się zemścić bo
  • Odpowiedz