Wpis z mikrobloga

#stomatologia
Jaka jest szansa że ząb po 2 krotnym leczeniu kanałowym przeżyje po wycięciu jednego z 3 kanałów?
Czy to i tak skończy się wyrwaniem zęba?
Czy da się jednoznacznie zidentyfikować że jeden kanał jest chory i to naprawi sytuację? Sprawa się ciągnie 2 lata już. Ostatnio czuje że mi się nawet "rozlewa" po tej połowie twarzy gdzie mam tego zęba. Po drugiej kanałowce nie było poprawy, dopiero po 2 mc poprawa, a teraz powrót do początku.
Są jacyś lekarze którzy na 100% powietrza że wycięcie korzenia pomoże? Dentysta mi powiedziała ze się boi że korzeń wpadnie do zatoki. Ehh
  • 1
  • Odpowiedz