Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej,

Muszę się z Wami podzielić moją historią z Badoo, bo czuję, że to może być przestroga dla wielu z nas. Oto jak się sprawy potoczyły:

Poznałem tam kobietę, trochę przy kości, ale w moim wieku to już mi nie przeszkadzało. Na początku była bajka - buziaczki, serduszka, zdjęcia (także te bardziej odsłonięte) i głosówki takim seksownym głosem, że aż ciarki przechodziły. Rozmowy o związku, dzieciach, randkach, przyszłości, wspólnej rodzinie - wszystko to, co romantyk chciałby usłyszeć. Miałem nadzieję na coś więcej, bo mówiła, że jej się podobam i że chce się spotkać. Rozmowy codziennie od maja, wydawało się, że już jestem na prostej drodze do czegoś fajnego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No ale wiadomo, jak to bywa - bajka szybko zamienia się w horror. Pierwsza kłótnia wynikła, bo choć niby akceptuje moje dziecko, to wcale się z jego istnieniem nie liczyła. Zrozumiałem, że chce mnie tylko dla siebie i naszych przyszłych wspólnych dzieci.

Pewnego dnia wysłała zdjęcie nóg, a nawet tam wyżej, do tego głosówka z prośbą o striptiz i zaproszenie do łóżka. Myślałem, że "będzie coś", ale później się wycofała i stwierdziła, że nie miała "tego" na myśli.

Poczułem się, jakby się mną bawiła. Najpierw rozpala, potem gasi. Powiedziałem jej to i oczywiście wynikła kolejna kłótnia. Od trzech dni cisza. Wcześniej pisaliśmy codziennie, a teraz ani widu, ani słychu. Ewidentnie ktoś inny się pojawił, stąd ten nagły brak zainteresowania.

No i teraz pytanie do Was: Co z tym robić? Jest sens jeszcze próbować, czy czas przejść dalej? Niby koniec relacji, ale trochę się przywiązałem.

Śmieszne czy depresyjne? Może jednak nie warto wiązać się z p0lkami (zwłaszcza grubymi). Dają nadzieję, a potem olewają.

#badoo #zwiazki #przestroga #p0lki #grubaimanlet



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej,

Muszę się z Wami podzielić moją histori...
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim bierze Ciebie na przetrzymanie, desperacja jest u Ciebie silniejsza niż zdrowy rozsądek. Powinieneś pójść z nią do łóżka co i tak się stanie jak tylko przestaniesz fikać. Później zrób jej dziecko, wróć do punktu pierwszego tj. historia wyżej i zostań alimenciarzem z toksyczną ex konkubiną.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @dzester @kasiknocheinmal Był to kontakt online, gruba pisała o spotkaniu, ale jak przyszło co do czego to zaczynała kręcić
@PanPawelDrugi Nie jest to fejk, poza tym pracuje niby na jakiejś stołówce, niedawno zmieniła auto więc hajs ewidentnie ma

@gzymspiwniczny To i tak było najlepsze, co znalazłem na badoo, odpisują mi tylko jakieś grube, samotne matki, ewentualnie dziewczyny z widoczną niepełnosprawnością, katastrofa jest to

@sruba_m3 Jak sam może wiesz, rynek świń jest dzisiaj bardzo ciężki, można ruchać albo grubą albo samotne matki a jak się
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: no to skoro się nawet nie znaliście to jakich waszych wspólnych dzieci?

Zrozumiałem, że chce mnie tylko dla siebie i naszych przyszłych wspólnych dzieci.


Masz dziecko i nie wiesz, że żeby snuć jakiekolwiek plany i nadzieje to trzeba kogoś normalnie poznać?
I to nie jest koniec relacji, bo żadnej relacji nie było. Po prostu pisaliście to, co wam się chciało, bo nikt tego nie weryfikował.
  • Odpowiedz
No i teraz pytanie do Was: Co z tym robić? Jest sens jeszcze próbować, czy czas przejść dalej? Niby koniec relacji, ale trochę się przywiązałem.


@mirko_anonim: ale jakiej relacji xd? czy Ty ją waliłeś, czy się podniecałeś tylko że Ci "głosówkę" (sic) wysłała?
  • Odpowiedz
rynek świń jest dzisiaj bardzo ciężki, można ruchać albo grubą albo samotne matki

Pierwsza kłótnia wynikła, bo choć niby akceptuje moje dziecko, to wcale się z jego istnieniem nie liczyła


xDDD Jeszcze powiedz, że sam jesteś gruby i będzie combo.
  • Odpowiedz