Wpis z mikrobloga

Faceci nie wiedzą czego chcą i sami sobie zaprzeczają.

Mówią: "chcę partnerki, która idzie ze mną przez życie, stanowimy dla siebie wsparcie"
Rzeczywistość: "ale to do twoich obowiązków należy dbanie o dom, pamiętanie o różnych rzeczach i datach, gotowanie i pranie, jestem tradycjonalistą"

Mówią: "prawdziwa kobieta jest uległa wobec swojego faceta i daje mu się prowadzić"
Rzeczywistość: "nie możesz wykrzesać z siebie większej inicjatywy? Ciągle to ja coś inicjuje a ty jesteś bierna"

Mówią: "inicjuj więcej"
Rzeczywistość: "nie podoba mi się twoja opcja, i tak zrobię po swojemu a w ogóle twój pomysł na wakacje jest kijowy i nudny"

Mówią: "bądź bardziej asertywna"
Rzeczywistość: "jak to nie podoba ci się mój pomysł? I tak zrobię po swojemu! Nie podoba ci się moje zachowanie? W takim razie będzie jeszcze gorsze!" (Foch za stawianie granic).

Mówią: "możesz mi zaufać i powiedzieć, co ci dolega, że ci tak smutno"
Rzeczywistość: "takie jest życie a ty robisz z siebie peezde"

Mówią: "dbaj o znajomości, wyjdź do koleżanki"
Rzeczywistość: "jak to byłaś u koleżanki? To dlatego na obiad zamiast dwóch dań i ciasta, jest tylko jakaś prosta zupa!"

Mówią: "jesteśmy parą, ty jesteś przedłużeniem moich rąk a ja twoich, czego ja nie zrobię, ty mi pomożesz, i odwrotnie"
Rzeczywistość: "jak to mam obrać ci ziemniaki do obiadu, a co sama nie potrafisz robić tak prostej rzeczy?"

Niebiescy, czemu jesteście tacy zebani?

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #p0lka #zwiazki #seks
  • 73
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Shemiaza: wybieram z tego co jest a że jest ujowy wybór między kiłą a cholerą... ¯\(ツ)/¯ tak to jest jak najlepsze lata życia gdzie atrakcyjność była najwyższa, to wolałam skupić się na nauce a szlaufy i karyny bez szkoły wyrywały najlepszych kolesi zakochanych w nich po uszy bo były łatwe. Potem taki koleś styrany związkiem z taką szlaufiarą powraca na rynek matrymonialny, z gowniakiem bądź bez, ale nie jest już
  • Odpowiedz
Z wami nie zawsze da się uniknąć kłótni


@AlienFromWenus: jak nie widzisz różnicy między asertywnością a kłótliwością - to już twoja sprawa. Może właśnie znalazłaś powód, przez który nie wychodzi i czujesz rozgoryczenie facetami. Znajdujesz faceta, który ci nie odpowiada, albo po jakimś czasie zauważasz, że ma cechy które nie odpowiadają ci, stawiasz ostro, że ma się zmienić, on tego nie chce i robi się dramat.

Poza tym... w większości wypadków to kobieta zrywa. Nie wiem jak ty. Ale tak
  • Odpowiedz
@kosmita: proszę bardzo, tu wyżej kolejny pojemnik na wodę wmawia mi, jakie to mam zainteresowania:

maraszarazgo_udusisz: kto zabrania malowania paznokci czy innych rzeczy, chcesz to se maluj gowno to kogo obchodzi
  • Odpowiedz
: jak nie widzisz różnicy między asertywnością a kłótliwością


@kosmita:

Nie no oczywiście, typowy samiec - to JA nie widzę różnicy, niebiescy zawsze widzą różnicę więc jak samiec powie "kłócisz się!" To nie ma przebacz, kłócisz się i
  • Odpowiedz
uważam że 100% kobiet nie nadaje się do związku ze mną, albo ja z nimi.


@kosmita:

Przynajmniej piszesz, że albo one z tobą albo ty z nimi, bo z tego co widzę po ogóle facetów to winne zawsze są kobiety a facet jest kryształowy i nie wychodzi mu zawsze z winy innych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
co tam napisałaś... kotki, netfix i coś tam. Zachowałbym takie zainteresowania dla siebie, bo to takie niezbyt głębokie.


@kosmita:

No ale ja napisałam tam, że właśnie się nie interesuję czymś
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: coś mi się wydaje, że gdybyś nie urodziła się kobietą, to byłabyś jednym z najbardziej aktywnych użytkowników na tagu #przegryw xd tylko wtedy byś narzekała na kobiety a nie na facetów, ale w tym samym sfrustrowanym stylu
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: m.in. z tego względu mam co do zasady wywalone co uważają inni, w tym, co uważają na mój temat. Ja nie jestem zupa pomidorowa żeby wszystkim odpowiadać, inni też nie mają obowiązku podpasowywać mnie. I nie ma znaczenia czy to różowa czy niebieski.

Co do związków formalnych, wiele pokoleń ludzi pracowało na obecny formalno-społeczno-prawny stan tej umowy, są grupy społeczne, które nazmieniały tam najwięcej. Wkurzanie się nie ma sensu,
  • Odpowiedz
@KonTrojanski6-10-21: nigdy nie odrzucałam niskich facetów, nawet wręcz przeciwnie, bardziej mi się podobali niż 190+. Jednakże widzę po świecie, że 90% kobiet preferuje wysokich, więc taki niski facet to powinien przynajmniej mieć taką świadomość i zachowywać się normalnie a nie jak panicz co wyżej szra niż ma doopę i co to nie on, że się będzie odzywał do swojej partnerki jak chce (nawet po chamsku) i krytykował wszystko co według
  • Odpowiedz
@kosmita: jak niby można faceta usadzić? Albo dojdzie do rozstania (bo obraza majestatu) gdzie to ja poniosę gorsze konsekwencje (od wyprowadzki po konieczność zmiany pracy gdzie nie mam pewności, czy zainwestowane w dom pieniądze zostaną mi zwrócone) po nawet wpiertol fizyczny (nie mam pewności czy do niego dojdzie ale jestem nieufna i nawet jak facet mi mówi że nigdy nie uderzyłby kobiety, to i tak nie potrafię mu uwierzyć, a
  • Odpowiedz