[trebeter]

#marvel #film

nie oglądałem filmów marvela, a w sumie mógłbym coś obejrzeć
z listy filmów która wyszła widzę że obejrzałem tylko strażnicy galaktyki 1 których i tak nie pamiętam
możecie mi polecić którąś serię na początek? widzę że wyszło tego multum

[kidi1]

@trebeter: Pierwsze X-many, później już nie mogłem wytrzymać.

[Djelon]

@trebeter: im dalej tym większa papka z tego

[dariuszszill]

@trebeter: Według chronologii wydarzeń, ale masz tutaj główną linie czasu, bez seriali i dodatków w postaci x-men, czy starsze części spidermana:

Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie
Kapitan Marvel
Iron Man
Iron

[panDocent]

@dariuszszill: myślisz, że jest sens oglądać filmy w takiej kolejności? Moim zdaniem trochę to średnie. Po co komu oglądać Kapitan Ameryka, który był wstępem do pierwszych Avengers, czy Kapitan Marvel, który był wsępem do Endgame? Lepiej chyba oglądać w kolejności wydania w kinach.

To tak jakbyś oglądał Gwiezdne Wojny zaczynając od I części. Wtedy stara trylogia sporo traci, bo wiesz, kim jest Vader, że Luke jest siostrą Lei itp.

@

[dariuszszill]

@panDocent: Zależy od człowieka, ja jak zaczynałem oglądać to według tego jak wychodziło w kinie, ale teraz masz ułożone fazy według chronologii to fajnie jest oglądać od początku, przynajmniej jakoś wydarzenia się układają. Nie ma takiego skakania w różne czasy. Gwiezdne wojny zaczynałem tak jak mówisz i bawiłem się całkiem dobrze i nie zepsuło mi to filmów, tylko wziąłem pod uwagę że części 4-6 są stare więc też inaczej wyglądają.

[haabero]

@trebeter: Logana sobie odpal

[EconomicDisruption]

@panDocent: ja oglądałem star warsy od 1 do 7. Gybym oglądał w kolejności wydawania, to prawdopodobnie odpadłbym po 6 części, widząc zjazd jakościowy. A tak to zacząłem od średniaków, a potem starsze firmy trochę nadrobiły fabułą i klimatem i dociagnąłem do tej 7, a potem już nie dałem rady i odpuściłem.