Aktywne Wpisy
SarahC +7
Mirki, mam dzisiaj urodziny i zastanawiam się co by sobie kupić z tej okazji dobrego do jedzonka
Badmanek +346
Zawsze fajnie się czyta wpisy osób, które sympatyzują z rosją. Jakie to musi być dla nich ciężkie, że muszą teraz pisać o Tym jak Putin się zemści, jak to Ukraińska ofensywa nic nie da.
Przypomnę wam, że 901 dni temu zaczął się ten spektakl upokorzenia dla rosji.
Ta cała potęga okazała się gówno warta i rosja okazała się być naga
Napadli
Przypomnę wam, że 901 dni temu zaczął się ten spektakl upokorzenia dla rosji.
Ta cała potęga okazała się gówno warta i rosja okazała się być naga
Napadli
Mam dość, jestem rozczarowana bo nie tak miało być. W skrócie. Jestem z facetem kilka lat, mamy jedno dziecko.
Umowa była jasna: dzielimy odpowiedzialność finansową i obowiązki w miarę możliwości po równo.
Jak się domyślacie wcale nie jest równo.
W praktyce większość obowiązków domowych spada na mnie (minimum 70% ale bywa że i wszystko).
Koszty życia dzielimy po równi, tzn mamy konto do opłat i pieniędzy na życie gdzie co miesiąc przelewamy stałą kwotę.
Facet jakoś się w domu rozleniwił ale za to pracuje jak maniak, z resztą zdalnie. Kosztem jego nadchodzim, ciągłych kursów ja zawodowo stoję w miejscu i zaczynam zarabiać mniej. Nie ma mowy żebym mogła zostać w pracy choć trochę dłużej, mogła pójść na doszkolenie, po pracy nie ma czasu na dodatkową, regularną naukę... Zawalam bo jak dziecko jest chore to wolne biorę ja, mam głowę pełną obowiązków (praca, dom, dziecko).
Czuję, że muszę myśleć o wszystkim... Mówiłam już wielokrotnie, że to jest duży problem, że nie mam zamiaru poświęcać swojego życia zawodowego i osobistego poza rodziną dla jego rozwoju bo to powinno iść po równo a nie wszystko moim kosztem i to jeszcze bez żadnej zgody.
On ma chyba w dupie co ja mówię. Wcześniej tak nie było, normalnie mogliśmy się dogadać. Zaczynam myśleć, że skoro nie mam wsparcia, obowiązki wykonuje jakbym była sama, płace za wszystko jakbym była sama to po co mi taki facet, który i tak jest nieobecny?
Ciężka sytuacja. Sama do końca nie wiem co robić ale mówienie i tłumaczenie nie pomaga... #zwiazki
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Czytać nie umiesz patusie? Ona z pracy zrezygnować nie może bo jej "partner " wymaga równych finansów
Właściwie to ona powinna znaleźć normalnego faceta
Ty na szczęście nie masz żadnej , ament
Jemu pasuje że znalazł taka na której można pasożytować na każdym polu życia
Nie wiem co wy macie z tymi karierami xD. Jakby mnie ktoś miał utrzymywać to mógłbym cały dzień ze swoimi dziećmi siedzieć.
@Mathas: Jak miło, że od razu zakładasz, że jak rozwód to ojciec umywa ręce i nic nie robi. Nic dziwnego, że kobiety nie chcą mieć dzieci, skoro każdy wie, że wszystko i tak spada na kobietę.
A potem jeszcze jeden z drugim mają czelność pieprzyć o aborcji finansowej. Oby was w przyszłości alimenty do
Po co ty sobie dziecko robiłaś to ja nie wiem, żeby 24/7 w robocie siedzieć chyba
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
Dlatego wspólny wór i Kobieta wybór - albo dziecko i dom albo kariera. Proste.