Wpis z mikrobloga

Mirasy pytanie. Pode mną wprowadziło się małżeństwo 2+2. Dzieci w wieku na oko 3-4 lat. Od rana do wieczora jest wrzask. Nie powiem trochę zaczyna być to uciążliwe. Dodam, że maja metraż taki sam jak mój czyli 45m2 xD. Bije się z myślami czy tam zejść i pogadać z nimi żeby się tymi dziećmi trochę zajęli czy po prostu olać temat bo to dzieci. Byłem już tam raz #!$%@? w drzwi ale chyba się obsrali i nie otworzyli. #dzieci #pytanie #mieszkanie
  • 128
  • Odpowiedz
zeby nie bylo, mieszkam gdzie sa dzieci, ale to wszystko jest w granicach normy i zdrowego rozsadku, ale znajomy mial tak, ze nie mogl spac po nocach


@Milo900: no bo jest różnica pomiędzy zakłócaniem miru domowego, a zwykłymi konsekwencjami miszkania w bloku
teoretycznie średnio rozgarnięta osoba powinna sobie zdawać sprawę, że żyecie w mieście w bloku ma też minusy, własnie typu, że żyją tam inni ludzi, albo na ulicach jest ruch w nocy
tak samo, osoba wyprowadzająca na się wieś, fajnie jak by miała świadomość, że to nie tylko sielanka
ludzie dzisiaj troche
  • Odpowiedz
tez mam prawo zeby odpoczac po pracy ( ͡º ͜ʖ͡º)


@wersalski_kasztaniQ: o kurczę, no to dzwoń do spółdzielni, na straż miejską i policję ( ͡° ͜ʖ ͡°) olaboga dzieci biegajo.

najgorzej trafić na takiego upierdliwca, dobrze, że w bloku nie mieszkam.
  • Odpowiedz
czego Ty się spodziewasz. Że porozmawiają z dziećmi w wieku 3-4 lat? Albo, że ktoś się będzie cały czas z nimi bawił i je uciszał? Przecież to jest niewykonalne. Jeżeli kaszojady mają taki temperament i głośny charakter to po prostu nic nie zrobisz.


@banzi:
Bzdura, po prostu ludzie albo są zmęczeni albo sobie wyznaczają bzdurne priorytety.
Lepszy serial od wyjścia z gówniakiem nad rzekę. 2h i w większości przypadków jest
  • Odpowiedz
  • 1
@wersalski_kasztaniQ ale wrzask może być niestety nawet gdy się nimi zajmują. Raczej trudno niestety w takim wieku jest też poprosić dziecko żeby zamiast biegać i się bawić zajęło się czytaniem albo modelarstwem :)
  • Odpowiedz
@wersalski_kasztaniQ jedyne dzieci co są cicho w tym wieku to dzieci nad którymi rodzic się znęca albo dziecko jest bardziej autystyczne i bardziej przeżywa zabawę wewnątrz niż na zewnątrz. Noi dzieci ogólnie mają dużo wyższe tony głosu niż dorośli i do czasu mutacji (chłopcy i dziewczęta przeżywają mutacje głosu tyle że chłopcy bardziej spektakularnie, a dziewczynki po prostu przestają mówić wysokimi tonami i zaczynają bardziej stonowanymi) to będą mieć tak donośnie
  • Odpowiedz
@wersalski_kasztaniQ: u mnie był problem z wesołym tupotem młodych dzieci jak sobie ku radości swej i rodziców biegały po drewnianej (?) podłodze. Wszędzie się niosło głuche TAM TAM TAM TAm. Po kilku miłych rozmowach na zasadzie wpadnijcie do nas na kawę, jak się żyje itp dosłownie na stopie koleżeńskiej kilka razy poprosiliśmy czy coś by się dało, bo wspólnota razem żyjemy itp.
Ogarnęli się i prawdopodobnie (bo nie widziałem) położyli
  • Odpowiedz