[N331]

Czy Tusk ma pojęcie ja działa państwo? No nie wiadomo. PiS sprowadził na Polskę rekordowe zadłużenie, a Tusk lekko przykręca kranik na... wzroście gospodarczym. Nie zahamuje to dalszego wzrostu zadłużenia, a nawet przyśpieszy. Albowiem koszt obsługi długu wywaliło nam teraz. A co będzie za kilka lat? Rynek spodziewa się zahamowania wzrostu gospodarczego, Polska traci dostęp do tanich kredytów. I ma racje. Setki miliardów na wojsko, gdzie z umów na 400 mld zaledwie 1/4 na polskiego przemysłu, wysoka cena prądu i coraz wyższego jego braki, minimalna w górę, zahamowanie komunikacji przez inflacje... I jeszcze Tusk hamujący rozwój polski ograniczając wydatki. A mniejszy wzrost gospodarczy = równa się wyższy koszt obsługi długów. Sam był zlikwidował 800+ całkowicie, ale generuje wzrost gospodarczy przez konsumpcje, więc trzeba zastąpić czymś. Na przykład atomem. Więc działania Tuska to nie są oszczędności. Trzeba na wczoraj robić rzeczy by Polska była konkurencyjna względem Europy wschodniej. Tymczasem Tusk CPK i atom wywalił na następną kadencje sejmu. Los chińskich elektryków (Izera) wciąż nie wiadomo/do uwalenia.

Jeszcze przypomnę, że Grecja się wywaliła bo zaczęła... oszczędzać.

#polityka #tusk

[vvv-vvv]

@N331 równie dobrze można powiedzieć, że wysoka percepcja niskiej dyscypliny finansów publicznych spowoduje wzrost kosztu długu państwa. To są tak wielkie i skomplikowane tematy, że nie wyczerpiesz kilkoma zdaniami.