Wpis z mikrobloga

#motoryzacja
Panowie ucieka płyn chłodniczy w ilości pół litra dziennie (25 km do pracy i z powrotem)
W mojej Audi z 1.8t lubią pękać głowice ale objawów brak. Tj. Brak masełka pod korkiem i na bagnecie, brak oleju w zbiorniczku, płyn się nie gotuje i nie wywala, temp w normie, nie szarpie i nie kopci, ma moc. Dodam, że to „nowy” nabytek. Właściciel zmieniał termostat, króciec + uszczelnienie układu chłodzenia. Ja sam od razu po kupnie wymieniłem chłodnicę i rozrząd nabiłem klime i od wtedy problem się zaczął. Jakieś pomysły? Brak widocznych wycieków. Dziś podłożyłem karton pod auto ale mam wrażenie że spieprza głównie na jeździe. Tester na Co2 zamówiony. Ale pytam bo nadzieja matką głupich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 12
  • Odpowiedz
czuć płyn od razu po wyjściu a auta. Szkoda tylko że wszędzie sucho


@Ginzoginzowski: czyli leje gdzieś na gorący element gdzie od razu odparowuje i raczej gdzieś na górze skoro nie kapie na postoju
  • Odpowiedz
@Szkodnik1 panie wycieku nie widać to zaproponował jeździć obserwować aczkolwiek na 1000 % mam pękniętą głowicę i żebym kiedyś przyjechał bo on ma takie urządzenie do sprawdzania co2 w układzie tylko mu musi kolega oddać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Ginzoginzowski Gdyby CO2 było w układzie chłodzenia, to płyn by wywalało przez zbiorniczek plus przy włączonym silniku przewody od chłodnicy pęcznieją od ciśnienia, co można to bardzo łatwo sprawdzić bez testera CO2. Po to jest test ciśnienia układu chłodzenia, żeby było widać gdzie ucieka płyn. Jeśli czuć płyn po mocnym zagrzaniu, to wyciek jest na zewnątrz, a nie do komory spalania. Nic nie widać, bo prawdopodobnie kapie na rozgrzany element i
  • Odpowiedz