Wpis z mikrobloga

Szybkie pytanko do ekspertów rowerowych. W bardzo podobnej cenie mogę kupić Ridley Kanzo A Apex i Giant Revolt 1. Który z nich byłby lepszy dla osoby zaczynającej przygodę z gravelami? Może jest coś lepszego w kwocie do 5 tys. złotych?

#rower
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NieRozumiemTwojegoPytania: Kanzo ma chyba bardziej geometrię sportową. Revolt za to bardzo endurance.
Revolt ma gówniane d-fuse co oznacza że musisz miec pastę karbonową i dobrze przykręcić śrubę przy sztycy ale nie oznacza to że nie będziesz miał z nią problemów.
  • Odpowiedz
@Yurakamisa wypożyczałem ostatnio revolta 1 na wakacjach. Ta sztyca to zart. Jak była posmarowana to się opuszczała. Nawet po wyczyszczeniu ze smaru potrafiła się opuścić. Gość z lokalnego serwisu powiedział że zacisk który dociska jest pewnie wyrobiony i pomogło dopiero włożenie tam kawałka tektury :) wtedy przestało się opuszczać ale za to zaczęło trzeszczeć :) dodatkowo sztyca nie przylega na całą swoją powierzchnią do ramy więc w czasie deszczu woda się
  • Odpowiedz
@LaFlecheWallonne: Widać, że brakuje klina który wchodzi od tyłu sztycy. Ten patent jest dziwny, ale gdy poprawnie się go złoży, przesmaruje pastą do karbonu oraz dokręci z odpowiedniem momentem siły, to nie ma prawa opadać, skrzypieć itp. Wiem, bo używam drugi sezon.
  • Odpowiedz
Widać, że brakuje klina który wchodzi od tyłu sztycy. Ten patent jest dziwny, ale gdy poprawnie się go złoży, przesmaruje pastą do karbonu oraz dokręci z odpowiedniem momentem siły, to nie ma prawa opadać, skrzypieć itp. Wiem, bo używam drugi sezon.


@elonimusko: po drugiej stronie jest klin. Pełno ludzi się skraży na revolta za to. Jak nie opada to skrzypi xd
  • Odpowiedz
Są dwa kliny


@elonimusko: Dokładnie tak. Oba trzeba napierdzielić karbonową pastą. Jednak to po jakimś czasie potrafi opaść lekko. Dodatkowo sporo osób na forach narzeka na skrzypienie.
Ogolnie beznadziejny system który nic nie daje.
  • Odpowiedz