Aktywne Wpisy
Może ktoś wytłumaczyć takiemu nieukowi jak ja, dlaczego obecnie rakiety płoną moment po starcie, jeśli w przeszłości udało się wysłać ludzi na księżyc? Co tak naprawdę chcemy osiągnąć? Pamiętam z dzieciństwa jak w Teleekspresie mówili, że jakaś babcia leci na Marsa, jednak brak informacji, aby taka misja miała się kiedykolwiek odbyć. #kosmos #spacex #musk #nasa #rakiety
kezu5osiem100 +30
Totalnie neutralnie podszedłem do tego wywiadu z Walusiem, ale za cholerę nie mogę pojąć, jak gościu mógł zmarnować własne życie w tak bezsensowny sposób. Chłop zamiast chociażby patrzeć jak dorasta jego córka, wolał 30 lat gnić w Afrykańskim więzieniu, bo uroił sobie, że zabiciem jednego człowieka jest w stanie podporządkować RPA swoim poglądom i przekonaniom. W moim odczuciu, typowy szaleniec, niewiele odbiegający od chociażby zabójcy Adamowicza, a w komentarzach piszą o nim
Chyba już gotowy jest ten komputer komunijny który szykuje dla tego kuzynostwa.
Mechanicznie wszystko jest już poskładane na tip top.
System chyba też jest ok,wgrałem Windowsa 10.
Sama instalacja była upierdliwa ale nie było z nią problemów.
Po instalacji namęczyłem się żeby komputer się uruchamiał bez wybierania konta/użytkownika i wpisywania hasła,to proste ale ja taki toporny jestem w tych sprawach i długo mi się zeszło.
Dźwięk jest,sterowniki do karty graficznej też są.
Wgrałem też Firefoxa i poblokowałem reklamy (Ublock Origin) oraz porobiłem zakładki z najprzydatniejszymi stronami.
Zainstalowałem Steama i myślę że już systemowo wszystko jest ogarnięte ale jeszcze muszę się co do tego upewnić.
Po złożeniu zamówienia mocno żałowałem że nie dopłaciłem do aktualizacji biosu (65zł) bo straszą że bez tego komputer nawet nie wstanie ale bez problemu sam to zaktualizowałem w 10 minut.
Ale mimo wszystko Windows to okropny system i gdyby nie gry to w ogóle bym go nie ruszał.
Linux Mint jest dla mnie prostszy do instalacji i eksploatacji niż Windows 10.
Mint jest taki przejrzysty,uporządkowany a w Windowsie jest po prostu b----l w tym interfejsie.
Żadnych kont mikrosoft,numerów telefonu,maili i hu* wie czego jeszcze mogą wymagać przy instalacji.
8 lat używam Windowsa 10 i nawet nie poznałem tego systemu bo poza Firefoxem i Steamem to niczego nie używam.
Jak używałem Minta to już w ogóle poza Firefoxem niczego nie uruchamiałem ale jakoś się w nim odnajduję.
I na obu systemach jakieś pierdoły jak słuchanie muzyki,oglądanie filmów.
Może jakbym używał komputera do czegoś więcej to poczułbym różnicę.
Ale stabilności to Windowsowi nie mogę odmówić,czasem coś przymuli albo przytnie (Ale to raczej kwestia dysku HDD zamiast SSD) ale 8 lat bez formatowania to ładny wynik.
Tylko ja bardzo nie lubię robić wszelkich rzeczy związanych z oprogramowaniem i mam do tego mocną niechęć to trochę inaczej podchodzę do tych rzeczy niż przeciętny człowiek.
Ogółem bardzo się cieszę że tak dobrze mi to poszło i że w ogóle odważyłem się podjąć tego składania.
A mocno się nad tym wahałem.