Wpis z mikrobloga

@qeti: Często w granicach trzydziestki dochodzi do takiej transformacji - dziwię się, że się dziwisz. Z moich obserwacji wynika, że problem dotyczy znacznie częściej kobiet niż facetów (tak, dowód anegdotyczny).
  • Odpowiedz
@qeti: przecież nie chodzi o urodę a o mentalność jaką reprezentują wyrażając ją pewnymi zachowaniami.
Można być grubym, brzydkim ale przy tym nie wzbudzać negatywnych emocji.
Grażyna charakteryzuje kobietę zachowującą się w specyficzny nielubiany sposób a to często można odczytać po ubiorze, makijażu, fryzurze, pozie
  • Odpowiedz
@qeti: Widać, że ma 30 lat. Natomiast bezsprzeczne jest to, że trzyma się lepiej. Ewenementem są kobiety które są starsze niż wyglądają, ale to trzeba mieć dobre geny i trochę o siebie dbać.
  • Odpowiedz
@qeti: Zgadzam się. Do tego dochodzi problem z rozmową - ja czesto czuję się jakbym znów miał 20 lat... No kurde, mają dzieciaki, wygląd też już trochę siada a gadka.... No myślałem że chociaż tym będą plusować. A najczęściej to aż się odechciewa ciągnąć cokolwiek.
  • Odpowiedz