Wpis z mikrobloga

#pracait #praca #hr #korposwiat #korpo #prawopracy #prawo #kiciochpyta

Moja znajoma jest zatrudniona w firmie od 3 lat, zaczęła podczas Covida.
Gdy zaczynała, pensja była całkiem fajna, jednak po tych 3 latach i praktycznej znikomych podwyżkach zarabia teraz niewiele ponad minimalną, mimo że nawet dostała "awans" z młodszego specjalisty (chociaż to tylko w tytule, w praktyce nic się nie zmieniło)

Jednak problemem jest to, że świeżo przyjęci pracownicy, z tytułem junior, dostają jakoś 300-500 zł brutto miesięcznie więcej, co nie wydaje się zgodne z prawem.

Dodam, że to duża korporacja, nowi dostają ofertę X pln bez możliwości negocjacji, więc o to, że lepiej negocjują raczej nie chodzi, po prostu firma w pewien sposób dyskryminuje doświadczonych pracowników.

Co zrobić w tej sytuacji, oprócz zmiany pracodawcy? Zmiana jest planowana, ale nie na tę chwilę. Dogadać się z HR, czy tutaj dałoby się tylko drogą sądową?
Jak wspomniałem, korpo jest duże, decyzyjność mocno rozmyta, bezpośredni przełożony ma mały wpływ na cokolwiek.
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@innovi: ale to jest typowe w większości dużych firm. Podwyżki nie nadążają za inflacją na rynku pracy i nowi dostają więcej, niż starzy pracownicy. I albo trzeba zmienić firmę, albo zagrozić odejściem i wtedy pojawia się większa podwyżka, o ile jest się potrzebnym pracownikiem, którego nie chcą stracić.

Jednak problemem jest to, że świeżo przyjęci pracownicy, z tytułem junior, dostają jakoś 300-500 zł brutto miesięcznie więcej, co nie wydaje się
  • Odpowiedz
Jednak problemem jest to, że świeżo przyjęci pracownicy, z tytułem junior, dostają jakoś 300-500 zł brutto miesięcznie więcej, co nie wydaje się zgodne z prawem.


@innovi: ja widziałem w 2016 takie dinozaury co pracowały 20 lat, a junior dostawał na wstęp kilka tysięcy więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@heniek_8 no pewnie taka opcja by była, co by się zwolnić i przyjąć od nowa, ale to już chyba lepiej by było poszukać innego pracodawcy.
  • Odpowiedz
@innovi: u mnie w korpo musisz po zwolnieniu odczekać rok żeby dostać nowa wypłatę. Jak wrócisz wcześniej to dostaniesz ten sam hajs co miałeś.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@goferek @Hmrogrz W tym przypadku, akurat myślę, że jest to dosyć wykonalne do zmierzenia, to akurat nie praca programisty tylko poste przyjmowanie zgłoszeń, które oczywiście jest liczone. Widać, ile kto ich zrobił i że znajoma ma tutaj przewagę.

Pytanie tylko, co z tym zrobić? Bo iść do sądu, aby walczyć o 200-300 podwyżkę u pracodawcy, którego się zmieni i tak za pół roku to chyba marny interes. Więc może co
  • Odpowiedz
@innovi: Co z tym zrobić? Proste. Szuka nowej pracy, dostaje ofertę idzie z tą ofertą do jej managera i ogłasza, że chcę podwyżkę, bo jak nie to przechodzi do konkurencji. Teraz dwa wyjścia: dostaje podwyżkę i ją ona zadowala, a więc zostaje w tej firmie. Nie dostaje podwyżki, przechodzi do konkurencji za większy hajs. Pzdr. Chiński bot @Transhumanista
  • Odpowiedz