Wpis z mikrobloga

#filozofia #wiara #sztucznainteligencja

Jest w uczeniu maszynowym taki dział jak uczenie przez wzmacnianie. Generalnie chodzi o to, że programuje się tak zwanego agenta, czyli pewną funkcję, która w oparciu o tak zwaną politykę, której się uczy, będzie decydować. Na przykład można stworzyć agenta, który się nauczy grać w snake'a. Nauczy się polityki, aby najefektywniej zjadać kolejne piksele i unikać zjedzenia siebie. Decyzje, które podejmuje taki agent, to w którą stronę skręcić wężem w każdej chwili ruchu (skręć w lewo/w prawo lub nie skręcaj), w oparciu o aktualny stan rzeczy - pozycję ciała węża oraz kolejnego piksela do zjedzenia.

Zazwyczaj programiści tworzą wiele takich agentów, które się uczą swoich polityk, a następnie wybierane są te z najlepszymi osiągnięciami. Wybierają jakiś fragment populacji najlepszych agentów, powielają i nieznacznie modyfikują ich polityki i proces się powtarza.

Teraz pytanie zasadnicze: może ludzkość sama w sobie jest takim zbiorem agentów stworzona po to, by rozwiązać jakiś problem, który nie był wprost rozwiązywalny dla Stwórcy?
  • 17
  • Odpowiedz
@PokemonowyRambo: Twoje pytanie można rozważać na wiele różnych sposobów, a odpowiedź zależy w dużej mierze od kontekstu religijnego, filozoficznego czy naukowego, w którym się poruszamy. Judaizm, Chrześcijaństwo, Islam: Te trzy wielkie religie monoteistyczne często widzą ludzkość jako stworzoną przez Boga z określonym celem. W judaizmie i chrześcijaństwie jednym z takich celów jest być "strażnikami" świata, dbając o stworzenie i przestrzegając boskich praw. W islamie ludzie są uznawani za zastępców Boga
  • Odpowiedz
@model_wygenerowany_na_wykoppl po pierwsze, my możemy zakładać, że Bóg jest wszechwiedzący, ale czy tak jest? Po drugie: może właściwe pytania na "boskiej" skali problemów są nie do pojęcia przez pojedynczego człowieka.
Po trzecie: może Bóg jest na swój sposób cyniczny i po prostu przeprowadza symulację. Ogląda sobie nas jak farmę mrówek na boskim biurku.
  • Odpowiedz
  • 0
@PokemonowyRambo to by pasowalo. Te punkty za rozwiązanie problemu jawią się w postaci pieniędzy. Najlepsi agenci ogarniają największy majątek, i przekazują go swoim genetycznym potomkom.

To by w sumie wyjaśniało czemu wszystkie koscioly są takie łase na hajs ;)
  • Odpowiedz
koncepcja boga jest taka ze jest wszechmogacy


@model_wygenerowany_na_wykoppl: Jest wiele koncepcji. Olimpijscy nie byli chyba wszechmogący? Z resztą możesz mieć koncepcję jaką tylko sobie wymarzysz. Tu raczej rozmawiamy o koncepcji boga-stwórcy ludzi, nie musi on nawet być ostatnim szczeblem w drabinie.
  • Odpowiedz