Wpis z mikrobloga

Powiem wam, że miło mi się czyta, iż jesteście fanami mojego tagu i uważacie, że jest naprawdę dobry, a teraz zapraszam na kolejnego #suchar, nim wystartuje kolejny mecz.

W drodze na ślub niedoszła para młoda zginęła w wypadku samochodowym. Trafiła do niego i pytają się świętego Piotra czy mogą wziąć ślub tutaj w niebie.
- Nie wiem, jest to pierwszy raz kiedy ktoś o to mnie zapytał. Poczekajcie dowiem się.
Święty Piotr odchodzi. Para usiadła i czeka, czeka. Minęły dwa miesiące, a świętego Piotra dalej nie ma. Czekając zaczęli się zastanawiać, a co by było, gdyby im nie wyszło, czy można wziąć rozwód w niebie?
Po miesiącu pojawił się święty Piotr.
- Tak. Informuję, że można wziąć ślub w niebie.
- Wspaniale - Odpowiedziała para. Ale jak cię nie było zastanawialiśmy się, co będzie jak nam nie wyjdzie. Czy można w razie czego uzyskać rozwód w niebie?


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.
PPS U Janusza krucho z pieniędzmi, więc prosiłbym o wsparcie ZRZUTKi
PPPS Mój komentarz, w którym obrażam sam siebie, został usunięty xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

#heheszki #pasjonaciubogiegozartu #dowcip
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@insystem: bo zostało to źle napisane. Najpierw "minęły dwa miesiące", a potem "po miesiącu pojawił się..", co sumując daje trzy, ale no jest to mało domyślne. Wystarczyło dodać "po upływie trzeciego miesiąca pojawił się.." na przykład.

Chociaż teoria z @BogWszechmogacy bardziej mi się podoba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz