Wpis z mikrobloga

Korzysta ktoś z Onebid i ma jakieś przemyślenia co do podbijania cen? Nie bawię się w licytacje tylko składam sobie wcześniej limit i dziwnym trafem już któryś raz ktoś (internet) podbija mi cenę do prawie mojego maxa i przestaje, a ja wygrywam z górnym swoim limitem. I tak miałem kiedyś i tak mam dzisiaj.
Korzystam tylko z polskich aukcji jak coś
#onebid #antyki #starocie #numizmatyka #zabytki #antykwariat #aukcje #filatelistyka #kolekcja #kolekcjonerstwo #banknoty #falerystyka #hobby #pytanie #pytaniedoeksperta
Tagi dla zasięgu bo może ktoś z obserwujących akurat korzysta z onebida
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Cadfael: Wiesz co, nie wiem jak to wygląda. Ja to widzę tak: jeest aukcja i ma powiedzmy 500 przedmiotów, od 1 do 500 i coś mnie tam interesuje, kilka pozycji. I to jest na takiej zasadzie, że aukcja się zaczyna dnia X o godz. Y i leci od pozycji 1 do 500. Nie chce mi się wyczekiwać aby licytować na żywo + czasem jest to kilka sekund i przeskakuje na
  • Odpowiedz
@Vadzior: ja wiem o co chodzi, ale możesz licytować na telefon, albo złożyć limit bezpośrednio domowi aukcyjnemu. nie wiem jak onebid, ale ilekroć składaliśmy limity domom to z reguły z efektem niewskazującym na kombinowanie. aczkolwiek jak mam okazję brać osobisty udział w aukcji to wolę tę formę, bo mimo wszystko też za bardzo nie ufam, wszak mogą podstawić jakąś ciotkę i jak im to udowodnię.

przy czym pracuję w muzeum,
  • Odpowiedz
  • 0
@Cadfael: Ale jak zadzwonię lub złożę prywatnie im ofertę, nie wiem - mailowo, to tym bardziej będzie szansa na takie zakombinowanie xD
Ciotkę można podstawić na sali, ale jako internet licytować może każdy i nikt nigdy tego nie zweryfikuje. Po prostu nie wiem czy jak dam limit na onbidzie to zostaje on tylko "w systemie" czy dom aukcyjny to widzi u siebie w jakimś panelu panelu.
Może jestem po prostu
  • Odpowiedz
@Vadzior: no jak nie biorę udziału osobiście, to i tak muszę dać im limit, jaki jestem gotowa zapłacić pierwokupem

czy dom widzi limity w onebidzie - nie wiem, ale obstawiałabym, że tak. może dawaj niższe limity :P a kupujesz w jednym domu czy różnych? bo to też może mieć znaczenie?
  • Odpowiedz
  • 0
@Cadfael W różnych, i raczej rzadko i mało licytuje, wygrałem kilkudziesiąt przedmiotów w życiu, ale jak juź biorę udział to raczej wygrywam. Po prostu poluje na konkretne przedmioty
  • Odpowiedz
  • 1
@Cadfael No nie ma rady xd po prostu pytałem czy może ktoś kto podobnie jak ja kupuje sobie coś, to też to dostrzegł.
Bo jak się domyślasz, skoro dużo udaje mi się kupić to limity daje z zapasem. I potem jak na złość ktoś podbija pod sam limit ale go nie przekracza. Często nawet było, że dałem okrągłą sumę, a ktoś podbijał poniżej niej. Na allegro to więkoszość osób jak licytuje
  • Odpowiedz
@Vadzior: nigdy nie przewidzisz. ostatnio dałam spory zapas a poszło za grosze, innym razem cena wywaliła w kosmos.

reasumując - ja mam takie same obawy, ale nigdy nie dostrzegłam kombinatorstwa.
  • Odpowiedz
  • 1
@Cadfael: Spoko, Ja jeszcze nie kupiłem na obebidzie niczego za grosze, najczęściej normalna spodziewana cena ale też często w maxie swojego limitu. Dlatego trochę mnie to niepokoi.
  • Odpowiedz
@Vadzior: Korzystam, obserwacje mam podobne, ale raczej nie mam podejrzeń. Powiedziałbym, że numizmatyka i udział w aukcjach są na tyle popularne że większość przedmiotów pójdzie za tyle ile są warte albo nawet drożej (bo dużo "inwestorów" pcha się do zabawy).
Czy może się dziać coś takiego jak opisujesz- tak może, zarówno na poziomie firmy, jak nieuczciwego pracownika, który za wynagrodzeniem zdradzi komitentowi limity żeby mógł sobie podbijać cenę. Nie widzę
Wezymord - @Vadzior: Korzystam, obserwacje mam podobne, ale raczej nie mam podejrzeń....

źródło: obraz

Pobierz
  • Odpowiedz