Jak usłyszałem o tym chłopaku, którego gównarzenia zabiła "dla o--------o fejmu" (jak to któryś z nich ujął) w #sosnowiec, to od razu skojarzyłem to z tym, co stało się z jednym chłopakiem z pracy mojej żony.
Chłopak wyszedł w piątek z kolegami na miasto, nic wielkiego, jak co tydzień. Tylko zamiast wrócić do domu, jak to zawsze się działo, trafił do specjalistycznej kliniki w stanie krytycznym, z połamaną czaszką, złamanym oczodołem, szczęką w 4 kawałkach, wybitymi zębami, barkiem i innymi obrażeniami ciała. Nie skończyło się to jak w Sosnowcu, bo przeżył, ale nadal, tragedia ogromna.
Pierwsze podejrzenia (wśród nieznających szczegółów) padły na jakiegoś jego "znajomego", który mu od jakiegoś czasu groził, bo okazało się, że ten kolega podrywał dziewczynę, która tamtemu się podobała.
Rzeczywistość okazała się całkowicie odmienna. Okazało się później, że chłopak został pobity przez 18-latka, który w chwili tego ataku był tak naćpany, że ledwo trzymał się na nogach. Czemu zaatakował, czym mu ten chłopak podpadł? Niczym, po prostu stał w tamtym momencie lekko na uboczu i tyłem do tego ćpuna, więc był łatwym celem. Zaatakował go od tyłu, nie miał nawet jak się obronić ani uchylić. Momentalnie stracił przytomność, a ćpun skakał mu po głowie. Na szczęście koledzy pobitego zareagowali.
Ten ćpun trafił od razu do aresztu, a następnego dnia jego rodzice (!!) kontaktowali się z mamą tego pobitego chłopaka, żeby może się dogadać i oni coś zapłacą, żeby tylko przez sąd to nie szło, żeby ich "synkowi" życia nie zmarnować. Nie wiem kim trzeba być, żeby wyjść z taką propozycją. Gość w ćpuńskim szale o mało nie zabił chłopaka i oszpecił go na całe życie, a oni chcą się dogadać, bo bananowy ćpunek nie będzie już mógł być banankiem.
żeby może się dogadać i oni coś zapłacą, żeby tylko przez sąd to nie szło
@zmarnowany_czas: jeden alkus zaatakowal mojego kolege, z rozbiegu dsotal 1 strzal i nokaut, prawie milimetrow i by oko stracil. Dogadal sie na 10k a typek musial do Holandii isc na arbeit
@zmarnowany_czas nienawidzę takich ludzi. Nie rozumiem zjebow co robią się agresywni po alko/narko - po c--j to biorą ? Ja cpalem prawie wszystko co się da i jestem oaza spokoju. Moja baba nawet woli mnie nacpanego bo jestem milszy. Absolutnie nie namawiam do cpania, ale w moim przypadku nie powodu to problemów
jeden alkus zaatakowal mojego kolege, z rozbiegu dsotal 1 strzal i nokaut, prawie milimetrow i by oko stracil. Dogadal sie na 10k a typek musial do Holandii isc na arbeit
@zmarnowany_czas: W Ostrołęce w szkole jeden chłopak który wrócił z UK zgwałcił dziewczynę a jego kolega to nagrywał. Matka gwałciciela ma dobre kontakty z policją i chłopakowi nic się nie stało, nadal wrzuca foty w sieci i kozaczy przed wszystkimi bo jest nietykalny.
@lubisz_sok_to_sok_maj_kok: nie znam szczegółów, bo sytuację znam z trzeciej ręki. Miało to być tak, że ćpun go zaatakował od tyłu, a ten poleciał twarzą na krawężnik i nie miał jak się asekurować, bo od uderzenia stracił przytomność. A po upadku ćpun od razu zaczął po nim skakać i go kopać. Koledzy zareagowali od razu, ale ten czas od tego jak to zobaczyli do powalenia ćpuna wystarczył do zmasakrowania chłopaka.
Chłopak wyszedł w piątek z kolegami na miasto, nic wielkiego, jak co tydzień. Tylko zamiast wrócić do domu, jak to zawsze się działo, trafił do specjalistycznej kliniki w stanie krytycznym, z połamaną czaszką, złamanym oczodołem, szczęką w 4 kawałkach, wybitymi zębami, barkiem i innymi obrażeniami ciała. Nie skończyło się to jak w Sosnowcu, bo przeżył, ale nadal, tragedia ogromna.
Pierwsze podejrzenia (wśród nieznających szczegółów) padły na jakiegoś jego "znajomego", który mu od jakiegoś czasu groził, bo okazało się, że ten kolega podrywał dziewczynę, która tamtemu się podobała.
Rzeczywistość okazała się całkowicie odmienna. Okazało się później, że chłopak został pobity przez 18-latka, który w chwili tego ataku był tak naćpany, że ledwo trzymał się na nogach. Czemu zaatakował, czym mu ten chłopak podpadł? Niczym, po prostu stał w tamtym momencie lekko na uboczu i tyłem do tego ćpuna, więc był łatwym celem. Zaatakował go od tyłu, nie miał nawet jak się obronić ani uchylić. Momentalnie stracił przytomność, a ćpun skakał mu po głowie. Na szczęście koledzy pobitego zareagowali.
Ten ćpun trafił od razu do aresztu, a następnego dnia jego rodzice (!!) kontaktowali się z mamą tego pobitego chłopaka, żeby może się dogadać i oni coś zapłacą, żeby tylko przez sąd to nie szło, żeby ich "synkowi" życia nie zmarnować. Nie wiem kim trzeba być, żeby wyjść z taką propozycją. Gość w ćpuńskim szale o mało nie zabił chłopaka i oszpecił go na całe życie, a oni chcą się dogadać, bo bananowy ćpunek nie będzie już mógł być banankiem.
#bananoweoskarki #bananowetypy #rodzicielstwo #pobicie #n-------i #narkotykizawszespoko (jak widać, nie zawsze) #polska
@zmarnowany_czas: jeden alkus zaatakowal mojego kolege, z rozbiegu dsotal 1 strzal i nokaut, prawie milimetrow i by oko stracil. Dogadal sie na 10k a typek musial do Holandii isc na arbeit
@evilmalina: czxemu zlodziejem?
@nomysza6666: nauczyć się po polska pisać
Komentarz usunięty przez moderatora