Patrząc z dzisiejszej perspektywy na twórczość radosnego Włocha z futrzastą czapką na głowie, to ten człowiek naprawdę potrafił komponować utwory. Mało jest takich elektronicznych kawałków do bujania, które angażują słuchacza przez całe 7 minut do słuchania (oraz kiwania głową), stopniowo budując napięcie bez pompastycznych buildupów i potężnych dropów.
@Domelus: ja też, choć za gówniaka wydawały mi się one trochę przaśne i odpustowe. Dziś doceniam, bo teraz wszystko jest znacznie bardziej efekciarskie i wybuchowe.
Gigi D'Agostino - La Passion
#muzyka #muzykaelektroniczna #00s #gigidagostino
https://www.youtube.com/watch?v=SEdreF32b90