Wpis z mikrobloga

W ostatnim czasie testowałem z młodym (2 lata) jazdę w foteliku na pożyczonym rowerze i dzieciak zajarał się na wspólne podróże. Dodatkowo sam chętnie bym pojeździł na trasach głównie asfalt, szutry, ścieżki rowerowe, okolice Warszawy tereny nad Wisłą.
Zastanawiam się co zakupić na start aby w miarę komfortowo móc pojeździć z młodym lub samemu. Patrzyłem na Gravele Felt Broam 60 lub Eskera 2.0 z MS do kupienia w okolicach 3000 - 3500 zł (wiem, że nie dużo, bo można wydać i 15k ale nie o to tu chodzi). Przy zakupie odpowiedniego fotelika chyba nie było by problemu dla dziecka z komfortem oraz z montażem, tylko czy ramy wytrzymają? (Felt jest ewentualnie też dostępny z bagażnikiem oraz z tego co widziałem ma więcej na ewentualnie szersze opony). A może kierunek całkiem zły i patrzeć na inne rowery, cross, trekking? Od miesiąca czytam i oglądam różne filmiki na youtube, jak tak dalej pójdzie to skończy się lato. Może na podstawie waszych doświadczeń podejmę w końcu jakąś decyzje.

#rower #rowery #pytanie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xReapeR no w przyczepce nie trzyma głowy w dupie starego, więc kontakt słabszy ;) A serio przyczepka jest dla dziecka wygodniejsza i umożliwia dłuższe wycieczki. Rozwiązuje też problem zsiadania i wsiadania na rower jak ktoś jest mało mobillny.
  • Odpowiedz
@xReapeR: Gravele aluminiowe wytrzymaja, sprawdz max obciążenie. Jak córki śmigały w foteliku to miałem rower krosowy i to bardzo nam się srpawdzało, potem ten sam rower krosowy ciągał przyczepkę z dwójką pociech i też było super ale hamulce (v-brake) trochę niedomagały i wymieniałem klocki dużo częściej niż w czasach przed przyczepką. Rower jaki miałem to unibike viper (jest wersja z tarczami jak coś) i go uwielbiałem, wymieniłem na gravela bo
  • Odpowiedz