Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 4
@NieBendePrasowac to świadczy tylko o twojej krótkowzroczności i tym że twoje bliskie otoczenie oraz środowisko nie miało takich problemów. Za to na moim osiedlu oraz w moim mieście w 2010 tzw"dziesiony" czyli krojenie telefonów, czasem fajnych ubrań, wjazdy na osiedla po 20 osób, bójki młodych skinów z rumunami pod gimnazjum w 2008 roku to była rzeczywistość i codzienność. Spokojny spacer po mieście był surrealistyczny, zwłaszcza po godzinie 18.
  • Odpowiedz
@Bananek2: Też pamiętam te czasy i śmiać mi się chce jak czytam wysrywy pryszczatych, kanapowych kuców o wyjściu z UE I jak to będzie zajebiscie poza "eurokołchozem", pomimo że kiedy ja z ulgą patrzyłem jak lokalny seba wyjeżdżą na magazyn to kuc jeszcze był błyskiem w oku listonosza
  • Odpowiedz
tylko o twojej krótkowzroczności


@Padoks: na czym miałaby polegać ta krótkowzroczność?
Skini z rumunami w 2008? Serio nie wiem gdzie komentujący mieszkają, jak dla mnie to się działo 10 lat wcześniej.

Bójki między osiedlami, kradzieże rowerów czy telefonów były, ale z komentarzy jawi się obraz jakby w 2005 roku Polska była państwem rządzonym przez gangi
  • Odpowiedz
@Bananek2: Wyjmowanie karty sim to była ta jedna szara komórka (w mózgu), telefon z włożoną kartą sim łatwiej można namierzyć (chodzi o te z tamtych lat gdzie Internet GPRS 2G nadal nie spotykany). Niby można było po numeru IMEI ale z tym już gorzej, bo numer każdy telefonu zna, a IMEI nie.
  • Odpowiedz
@Bananek2: Pamiętam jak się miało markowe buty, to można było dostać w------l i wrócić na boso xDD Albo jak się wyciągało panel z radia samochodowego które kosztowało 100-200zł xDD U mnie w mieście było kilka osiedli które ze sobą "walczyły", czasem jak się szło przez miasto, to potrafiła Cię zaczepić gromada patusów i pytać o osiedle xD
  • Odpowiedz
  • 1
@Bananek2 dobrze mówisz młodzi teraz nie dowierzają a dokładnie tak było. Ale wkrótce się niestety sami o tym przekonają bo wygląda na to że lata 90 pomału wracają, a w zasadzie ich najgorsze strony. Drobne kradzieże, rozboje, chuliganerka - jak społeczeństwo biednieje to niestety tak jest a to wszystko będzie potęgowane najgorszym sortem imigrantów.
  • Odpowiedz
  • 0
@lenanela

Wyjmowanie karty sim to była ta jedna szara komórka (w mózgu), telefon z włożoną kartą sim łatwiej można namierzyć (chodzi o te z tamtych lat gdzie Internet GPRS 2G nadal nie spotykany). Niby można było po numeru IMEI ale z tym już gorzej, bo numer każdy telefonu zna, a IMEI nie.


Kilka razy milicja sprawdzała mi telefon pod kątem IMEI
  • Odpowiedz