Wpis z mikrobloga

Mirki, jakie macie sposoby na maksymalne wydłużenie czasu stosunku?
W skrócie: co robicie, by nie zlewać się po kilkudziesięciu sekundach jak nastolatek? xD
#s--s #zwiazki #pytanie
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lolenson1888: Za każdym razem jak jestem w dziewczynie i wiem, że odpalenie perłowego spacex jest jeszcze niewskazane, myślę sobie o takim księdzu w ogromnym konfesjonale co siedzi w tych swoich szatach i mówi "stuuła". W każdej stresującej chwili jest ze mną brzuchaty ksiądz i jego spoko szalik.
  • Odpowiedz
@Lolenson1888: To nie mój sposób, sam tego nigdy nie próbowałem i raczej nie spróbuję. Sposób opisała w jakimś wywiadzie kobieta pracująca jako p---------a. Pytanie było o najbardziej szokujące "wspomnienia". Opisała gościa koło 40, takiego stałego klienta. Brał po 2 godziny i przez ten czas ja posuwał na rożne sposoby. Ona spocona jak świnia, doszła już dawno temu. a on dalej nie kończy. Po którymś razie zebrała się i spytała jak
  • Odpowiedz
@Lolenson1888: jako różowa zapytam: a po co? Chyba że po wytrysku opadasz kompletnie z sił i natychmiast zasypiasz, no to jestem w stanie zrozumieć.
Strzel sobie i pobaw się potem dziewczyną, zamiast się silić na wydłużanie. Kobietę można utrzymać w plateau i godzinę albo dać jej parę szczytów, nie potrzebujesz do tego sztywnej dzidy. A w czasie tej zabawy odpoczniesz i zesztywniejesz z korzyścią dla obojga.

To nie jakieś zawody
  • Odpowiedz
Za każdym razem jak jestem w dziewczynie i wiem, że odpalenie perłowego spacex jest jeszcze niewskazane, myślę sobie o takim księdzu w ogromnym konfesjonale co siedzi w tych swoich szatach i mówi "stuuła". W każdej stresującej chwili jest ze mną brzuchaty ksiądz i jego spoko szalik.


@Szarmancki-Los: Jakim cudem utrzymujesz erekcję myśląc o brzuchatym księdzu? Podnieca Cię to?
  • Odpowiedz
@Lolenson1888: tabletki z sildenafilem działają cuda(maxigra, kamagra etc). Sam przez wiele lat myślałem, że to tylko na sytuacje jak już nie staje, ale kiedyś w końcu zarzuciłem na próbę z czystej ciekawości. Różnica jest ogromna. Bez tabletki też daleko mi do rekordzistów. Po tabletce, nie dość, że same odczucia są przyjemniejsze, to czas trwania robi się taki, że poprostu kończę, bo chcę. I z tym też nie ma problemu jak
  • Odpowiedz
Strzel sobie i pobaw się potem dziewczyną, zamiast się silić na wydłużanie. Kobietę można utrzymać w plateau i godzinę albo dać jej parę szczytów, nie potrzebujesz do tego sztywnej dzidy


@krystal_Tri_tapik: po męskim orgaźmie człowiek ma taki zjazd libido że wydaje mu się bezsensowne to co robił kilka sekund temu i taki stan aseksualny utrzymuje się sporo czasu. A samą "zabawą" można utrzymywać partnerkę przez jakiś czas, ale nie znałem
  • Odpowiedz