Wpis z mikrobloga

Byłam wczoraj w Urzędzie Pracy. Pomijając całe chamstwo i traktowanie z góry, to jeszcze dostałam pytanie czemu nie mam zasiłku z Niemiec, skoro tam pracowałam.

Aha xD czyli wg biurwy każdy kto nie ma roboty chce ciągnąć kasę z socjala.

Dostałam jeszcze pytanie czy nie chce iść na staż


Ten kraj, to mem.

Zarejestrowałam się tam głównie dla ubezpieczenia, nic poza tym od nich nie chce. Jednak od wczoraj chodzę w-------a i zniesmaczona. Jak tam pójdę we wtorek, to chyba już nie wytrzymam i p-------e jej w łeb tą pleksi, za którą 8h siedzi i pierdzi w fotel.
  • 76
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Aha xD czyli wg biurwy każdy kto nie ma roboty chce ciągnąć kasę z socjala.

Zarejestrowałam się tam głównie dla ubezpieczenia, nic poza tym od nich nie chce.


@oficjalniemartwa: rejestrowanie się jako bezrobotny, żeby mieć ubezpieczenie, to nie jest ciągnięcie socjalu?
  • Odpowiedz
@oficjalniemartwa: Kto był choć raz w UP ten się w cyrku nie śmieje, potwierdzam xD Następnym razem zapytaj czy ona za 1900zł jest w stanie opłacić czynsz, rachunki, paliwo i jedzenie, a jak już zrobi rybę to powiedz żeby sobie darowała idiotyczne propozycje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
trochę lat w Polsce byłam zatrudniona i płaciłam podatki i składki tez odprowadzałam, więc po prostu biorę co moje :)


@oficjalniemartwa: w Niemczech też płaciłaś podatki i też byś brała co twoje, jak dla mnie urzędniczka wykazała się dobrą wolą z tym pytaniem. Nie znam się na niemieckim socjalu ale mała szansa, że dostałbyś tam mniej zasiłku (?)
  • Odpowiedz
@oficjalniemartwa: od razu przypomina mi się jak po powrocie z UK, chciałem wyrwać dotacje na start jdg. Więc musiałem zarejestrować się jako bezrobotny i przejść te wszystkie procedury. Proponowali mi staż za coś ok 900zl w fabryce octu i musztardy - układanie towaru na paletach. Zrobiłem im taką inbe że nikt nie chciał mnie później obsługiwać :( a ja tylko chciałem wyjaśnienia czego nauczę się przez te 9 miesięcy za
  • Odpowiedz
@munioman po pierwsze trzeba mieć meldunek, po drugie siedzieć tam 3 miesiące bez pracy. Po trzecie zasiłek wynosi około 60% wynagrodzenia, co jest tam głodową stawką przy zarobkach jakie może osiągnąć polwk robak. Jak przyjedziesz do Polski bambrować, to może zadzwonić niemiecki urzędnik, że masz się stawić jutro tam i tam w sprawie pracy. Oprócz tego istnieje okres karencji w wypłacie zasiłku jeśli się spóźnisz z terminami, a Niemcy mają jobla
  • Odpowiedz
@JoeGlodomor: A jak inaczej ma uzyskac ubezpieczenie zdrowotne NFZ zakladajac, ze bez pracy ma za co zyc? W normalnym kraju jestes ubezpieczony jak tylko przekroczysz jego granice, bo to po prostu ma sens i sie wszystkim dlugoterminowo oplaca. Lepiej oszczedzic zwalniajac niepotrzebnych urzędników marnujacych czas swoj i czyjś bezsensowna robota.
  • Odpowiedz