[KonserwatywnyMocny]

Chłop 27 lat nigdy nie był w związku i tutaj moje pytanie.
Jak zacząć w poznawanie kogoś?
Czy warto zaczynać w ogóle w mojej sytuacji?
Proszę o jakieś rady jak to wszystko wygląda te całe relacje między ludzkie.

#zwiazki #tinder

[konsul543]

@KonserwatywnyMocny też 27 lvl, chyba trzeba liczyć na cud, pozdrawiam

[zdzislawspanialy]

@KonserwatywnyMocny: same herę, są niby jakieś te szybkie randki, dzisiaj byłem zobaczyć pod lokalem w którym się to odbywa, dziewczyny raczej takie sobie

[comanchee]

@KonserwatywnyMocny: przed tobą jeszcze 40 lat przynajmniej, uwierz że nie chcesz spędzać ich samemu

[kosmita]

@KonserwatywnyMocny: postaraj się zrozumieć dynamikę relacji z kobietami, o co im chodzi, o co chodzi innym facetom. W przeciwnym wypadku wchodzisz na pole minowe a na koniec spaceru albo będziesz nadal sam, albo rozerwie cię po drodze. Jak coś - pisz prv, nie ma sensu wywlekać osobistych spraw na publiku.

[kosmita]

@konsul543: @zdzislawspanialy - jak wyżej. Żeby zacząć cokolwiek zmieniać trzeba wiedzieć z czego startujecie, a nie każdy chce o tym pisać publicznie.

[smallboobslover]

@KonserwatywnyMocny: @kosmita ma rację - nie ma jednej odpowiedzi ogólnej, do każdego trzeba podejść indywidualnie. Sam nie za wiele mam, ale kilka ciekawostek się nauczyłem, które mi pomagają. mogę też na priv popisać.

[Maxior99]

@KonserwatywnyMocny: warto, samotność zabija

[olokynsims]

Jak do tego momentu żadna witaminka nie wybrała sobie Ciebie do związku, to jako 37 letni chłop, który nigdy za rękę nie trzymał, powiem Ci, będzie ciężko.
Możesz liczyć na jakieś cuda, jak na przykład mój kumpel mając 30 lat, też nigdy nic, a wybrała go dziewczyna 25 letnia, która też nigdy nic z nikim, i teraz razem dwójkę dzieci mają.
Ale to są przypadki tylko, a generalna zasada jest taka, 90%

[Hemingwayy]

@KonserwatywnyMocny wiem ze to trudne i będziesz psioczył ale zajać się sobą tzn budowanie swojej wartości poprzez zainteresowania,naukę,świadomość psychologiczna i jakieś sporty etc

[2-aminopirydyna]

@Hemingwayy: wszystko co piszesz to rzeczy satysfakcjonujące, ale w poznawaniu partnerki pomaga to w 0%

[Hemingwayy]

@2-aminopirydyna ja rozumiem ze brak partnerki może powodowac spadek motywacji do działania itp w innych kwestiach ale u podstaw stety niestety to najzdrowsze najlepsze ale zarazem najtrudniejsze podejście.

Bo jeśli Op całe swoje dni spędza np na wykopie i w pracy a poza tym nie ma żadnego doświadczenia z kobietami to taki tinder połknie i wypluje go skrzywionego jeszcze bardziej.

Nie chodzi o to żeby być mistrzem we wszystkim ale żeby u podstaw mieć jakieś fundamenty do rozpoczęcia rozmowy nawet i zainteresowania sobą.

[greenbong]

@KonserwatywnyMocny: po prostu spróbuj xd. To jest bardzo trudny rynek i nie ma idealnych rozwiązań. Tinder jest łatwy ale masz ogromną konkurencję i będzie przez to trudno. Na żywo żeby do kogoś podejść to trzeba mieć psychę ale za to wyróżniasz się w tłumie i masz 100% atencji. Próbuj na różne sposoby, nawet jak nic nie wyjdzie to przynajmniej przeżyjesz coś nowego

[2-aminopirydyna]

@Hemingwayy: generalnie to się zgadzam chociaż jak sobie wyobrażę, że każdą potencjalną typiarkę bym musiał od zera wprowadzać w swoje zainteresowania to śmiać się chce xD

[Hemingwayy]

@2-aminopirydyna No ale takie poznawanie się tez powinno być jakaś przyjemnością a nie przymusem
A ze baby uprawiają ghosting i tego typu rzeczy to już inny temat xd