Chyba powoli rozumiem sens slow " pieniądze szczęścia nie dają " bo mając prawie 200k nic w zyciu nie osiaglem . Lepiej siedzieć na tym #neet i miec ta #renta niz męczyć się w tych kołchozach u Januszy biznesu #przegrywpo30tce
@Rencista_z_przypadku: odlozyc 200k z gównopracy to wrecz niereealne. ja pracuje 15 lat i nie miałem nigdy wiecej niz 30k odlozone a to i tak dzieki fuchom. ale ja wynajmowałem, potem kredyt itp
@Xvenowski: no dokładnie ale kiedyś też pracowałem i już więcej nie chcę tego przechodzić , bo jestem mało towarzyski i traktują mnie zawsze w każdej pracy jako tego gorszego
@Xvenowski: nie mówili ale wiem że tak o mnie myśleli , bo zawsze musiałem wykonywać gorsze prace od innych , typu idź zamiatać plac jak inni sobie w grupce gadali ze sobą i nic nie robili itp.
@Xvenowski: toksyczni to byli za to na kopalni jak pracowałem , ciągle mnie jeden cwaniak wyzywał i śmiali się że słaby fizycznie to nikomu nie dam w mordę , codziennie do pracy przychodziłem zestresowany bo nie wiedziałem co mnie za poniżenie czeka , a to rzucano we mnie workiem z pyłu , zaklejono słuchawkę do rozmów w telefonie gliną. W sumie tego się spodziewałem bo gadali mi w domu jak
@Rencista_z_przypadku: Ja słyszałem, że na kopalni praca jest ponoć bardzo ciężka... Nie dośc, że fizycznie ciężko to jeszcze miałeś bardzo toksycznych współpracowników...
@Xvenowski: 1,5 roku tylko dlatego tak długo bo dawali mnie na przenośniki taśmowe gdzie siedziałem te 7h sam , ale nie przejmuje się było jak było i tak górnikiem nigdy nie chciałem zostać , emeryci są zbyt toksyczni tam
@Rencista_z_przypadku: Reasumując - normicy wpuszczali Ci do ciała toksyne. A gdy poszedłeś na rente, to ile czasu plus minus zajęło pozbycia się tej wewnętrznej toksyny?
@Xvenowski: myślę że między innymi dlatego wylądowałem na rencie , bo codziennie myślałem o pracy i się stresowałem , ciężko się w nocy spalo i pojawiły się objawy schizofreni typu słyszenie głosów, ale zapytasz czy było to warte zdrowa ? Po 6 latach bycia na rencie , odpowiem , tak było warto stracić zdrowie i zyć teraz beztrosko na rencie , bo i tak rodzice mnie ciągle utrzymują
@Rencista_z_przypadku: Mówili Ci, że jesteś śmieciem, zerem i nie masz prawa sam o sobie decydować, czy coś w tym stylu?
Nie dośc, że fizycznie ciężko to jeszcze miałeś bardzo toksycznych współpracowników...
Długo tam wytrzymałeś?
A gdy poszedłeś na rente, to ile czasu plus minus zajęło pozbycia się tej wewnętrznej toksyny?