Wpis z mikrobloga

Kupiłem ostatnio 12 produktów w Biedronce, tylko w jednym się zgadzała cena. Nauczony doświadczeniem zwracałem uwagę na wszystko i nie ma #!$%@?, bym się pomylił.

Zamiast 131 złotych zapłaciłem dokładnie 179 z groszami. To już jest 48 złotych. A to tylko 12 produktów. Miliony ludzi mają pełne kosze wypełnione, to ile miliardów złotych Jeronimo Martins zarabia na robieniu konsumentów w #!$%@?.

Szkoda że żadna władza jak dotąd nie zajęła się dyskontową patologią. Wystarczyłaby np. kara w wysokości 20% rocznego obrotu i od razu skończyłoby się kombinowanie. Bo żeby cena regularna się nie zgadzała, to jest #!$%@? szczyt. Jesteśmy traktowani jak takie bydło, które na każdym kroku można oszukać.

Nigdzie w Europie się z takim traktowaniem konsumenta. Tylko w Polsce.
  • 10
  • Odpowiedz
  • 0
@umcumcumcbejbe Przeczytaj jeszcze raz. Zwracałem uwagę na wszystko, ceny regularne się nie zgadzają z tymi przy kasie.

Nie brałem żadnego promocyjnego produktu. A już na pewno nie żadnego z kartą biedronki.
  • Odpowiedz
  • 0
@umcumcumcbejbe Kto ci odda pieniądze? Kasjerka? To tak nie działa.

Nie wiesz ile godzin to zajmuje, więc mam to w piździe dla głupich 50 złotych. Wolę przestrzec ludzi i po prostu nic tam więcej nie kupować.
  • Odpowiedz