Wpis z mikrobloga

@markaron: Czy dałoby radę zrobić Kenzo Air, ale w wersji którą byłoby czuć dłużej niż godzinę i dalej niż na kilkadziesiąt centymetrów :D
  • Odpowiedz
@fiddle: Dałoby pod warunkiem dostępu do oryginalnej receptury, ale jakość zapachu by mocno ucierpiała - patrz arabskie klony popularnych zapachów i narzekanie na ich chemiczność związana z trudnością w dostępie do oryginalnych aroma-molekuł.

Możnaby próbować odtworzyć zapach na podstawie akordów i podanego składu, ale to trudna sztuka wymagajaca wiedzy i doświadczenia. Ewentualnie można zastosować chromotagrafie gazowa w połączeniu ze spektrografia masowa żeby odkryc aroma-molekuły ale znów to wymaga mega specjalistycznego
  • Odpowiedz
@markaron: Dzięki wielkie za odpowiedź, serio :) Sprawdziłem masę zapachów i w sumie nic się nie zbliża do tego zapachu. Może Eau de Cartier Vetiver Bleu, tylko on jest cieplejszy i miętowy, a dodatkowo również już nieprodukowany. Klony są źle zbalansowane i często lukrecja wychodzi za mocno, a za mało nuty drzewne. Ostatnio udało mi się wyhaczyć oryginał z Hiszpanii za bagatela 570pln, dlatego pytałem :)
  • Odpowiedz
@markaron: Kenzo Air, czyli Iso E Super, Hedione z dodatkiem wetywerii, cedru, bergamotki i anyżu (ʘʘ) Niemniej zapach jest naprawdę unikalny i strasznie nietrwały. Wielkie dzięki za linka. W każdym razie jak kiedyś ktoś ogarnie zapach podobny do Aira to ja i masa ludzi poleci do sklepu zapasy zrobić ;) Może kiedyś to się uda, ostatnio zara wypuściła zapach bliźniaczo podobny do CDG Zero czym totalnie
  • Odpowiedz