Aktywne Wpisy
Maurelius +637
Polak nie wierzy. Polak wierzy, że 4-dniowy tydzień pracy zawali gospodarkę, licytuje się z innymi przedstawicielami swojej robotniczej klasy społecznej kto ma większy z-------l w życiu i prześciga się z innymi w lizaniu butów wiecznie poszkodowanym pciembiorcom.
#ekonomia #gospodarka #antykapitalizm
#ekonomia #gospodarka #antykapitalizm
Regaziatko +305
tez macie tak ze jak np myslicie o wojnie w wietnanie i ilu tam żołnierzy amerykanskich tam zginelo , albo II wś, to sobie jestescie w stanie bez problemu wyobrazic ze kazdy z nich byl zywa osoba, ktora miala rodzine, jestescie w stanie do takiej osoby przypisac cechy ludzkie, a jak myslicie o zolnierzach rosyjskich to sa taka blizej niezdefiniowana masą ludzką? kolejny zginal? okej, next.
@Harven: Też. Ale to dużo prostsze. Każdy zabity Rosjanin to mniejsza szansa na atak Rosji na Polskę. Więcej ofiar to większe problemy Rosji. Większe problemy Rosji to sytuacja w której musi zająć się sama sobą. Dlatego wszystkim kacapom, którzy weszli na Ukrainę życzę bolesnej śmierci. A wszystkim Rosjanom w Rosji do czasu ustania wojny życzę wybuchów elektrowni, zawalenia mostów, masowych pożarów lasów itp. im szybciej się zorientują
@Harven: jako ciekawostkę podam że w Wietnamie niewielka ilość wietnamczyków kojarzy wojnę z USA. Prawie wszyscy wietnamczycy kojarzą "tysiącletnią wojnę chińską", gdzie przez wieki dochodziło do wojenek z Chinami, ale wojna z USA to u nich wydarzenie na miarę naszej pacyfikacji kopalni "wujek"- czyli ktoś coś tam słyszał, jakaś "operacja" była, ale dokładnie gdzie, co, kiedy to już nie wiedzą.
Z kolei zachodnia kultura masowa,
@tigletpilesarus: ta tradycja zaczeła zdychać nieco wcześniej i nie chce zbyt dużo egzemplifikować ale polecę tylko opacowania socjologiczne jak społeczeństwa europejskie traktowały zwykłych szarych Niemców po II wojnie i ile lat zajęło im powrócenie do powszechnie uznawanej wspólnoty ludzi.
Separacja o której piszesz była możliwa gdy istniały oddzielne, nieprzenikające się byty - władza i społeczeństwo. Ciężko czuć coś negatywnego do Szwejka gdy o wojnie decyduje suwerennie cesarz Habsburg w Wiedniu.
Natomiast gdy mamy setki i tysiące dowodów na to że władza JEST emanacją społeczeństwa, gdy Ludmiła dzwoni do męża wojaka żeby gwałcił jak najwięcej ukrainek a putin jest tylko pionkiem, egzekutywą marzeń 83% Ludmił, to tej separacji nie ma. I to dobrze.
W momencie gdy plemię popełnia zbrodnie na tak ogromną skale i przy tak powszechnym poparciu, sprawiedliwe jest a'priori uznać je za złe a atrybut bycia indywidualnie ocenianą jednostką przyznać temu tylko kto z tej zbrodniczej wspólnoty się wypisze. Zwróć uwagę że nikt nie dehumanizuje Nawalnego, Kasparowa ani nawet Szaszy programisty który pojechał klepać kod